Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[polaff]

to sprawdź teraz czy pomoczona kierownica nie będzie brudzić rąk.

[Marcino]

Ja robiłem taką pastą co polecali forumowicze i wsztko zeszło. Może to na siedzenia dobrze działa ale nie na kierownice. Daj znać jak to się trzyma.
Czy lakierowałeś to pożniej jeszcze?

[Owczar]

Szkoda się bawić tym renoskorem. Na fotelach jeszcze może to chwile wytrzyma, ale z kierownicy zejdzie w oczach. Można tanio obszyc kierownicę, a efekt będzie na lata.

[polaff]

Właśnie dlatego pytam. Ja kupiłem gala z kierownicą robioną tym czymś. Auto odbierałem w deszcz. Wsiadłem mokry i jak dojechałem do domu to miałem całe spodnie dłonie i rękawy poplamione na czarno.

[Witek vel Mysza]

Póki co łapy czyste. Może nie przygotowali dobrze powierzchni. Robiłem sam, dałem wyschnąć. Producent arzeka się, że to odporne na wilgoć. Jeśli będzie brudzić łapy to obszyję. Ale to mało nie kosztuje a efekt bywa różny. Nie znam normalnego tapicera. Miałem do czynienia z trzema, i chyba wystarczy, to jacyś pokręceni ludzie. Nawet jeden mi przetrzymuje kierownicę i nie chce oddać. Chciałem zaryzykować najpierw tym czymś. Nie lakierowałem żadną warstwą zabezpieczającą.

PS. znowu check, tym razem EGR SOLENOID, ale tak różnie, sporadycznie Czyścić, wymieniać? Zaślepiać? Emulować?

[eremita]

Ja kiedyś robiłem kemem zeszło, ostatnio pomalowałem kierownice bo miałem podrapaną od obrączki wszystko schodzi po czasie, jak będę miał czas jadę do obszycia.

[Owczar]

Ja obszyłem sam zamawiając pokrowiec na wymiar za 70zł. Jak na taką kasę efekt jest dla mnie zadowalający:



Za 150zł można spokojnie z usługą na odpowiednim poziomie. Renoskór nie powinien brudzić, ale skóra już nie oddycha, a więc tak jakby kierownic anie była już skórzana.

[dmi]

te wszystkie "poprawiacze" do skór są spoko ale na krótki okres, sam użyłem kiedyś, na kierownice starcza max miech-dwa, na skórzany fotel trochę dłużej, wszystko zależy od tego jaki kto się poci na dłoniach i jak wsiada do samochodu, czy na dzika czy jak jakaś niewiasta.

[Hugo]

Witek vel Mysza, Twoja radość nie potrwa długo

[Witek vel Mysza]

Póki co trwa. Slinilem, pocieralem i ręce czyste. Mogę sobie co pół roku malować. Ori też nie jest idealna bo w końcu się ściera.

ps. Co z tym EGRem robić?

[Hugo]

Trwa już jeden dzień Sorry, musiałem.

[Owczar]

A co masz z EGR?

[Witek vel Mysza]

Hugo, jutro będzie drugi. Wypatruję przetarć tak jak checka

Owczar, zaświeca się sporadycznie. Skasuję, będę jeździł 2 dni, potem wyskoczy ni z tego, ni z owego.

[Owczar]

Ja bym zaczął od czyszczenia zaworu podciśnienia. Możliwe, że się przycina i stąd problem.

[Witek vel Mysza]

Naprawiło się, samo zgasło Nie chce mi się dłubać jak nie świeci...