Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[volvox_globator]

Dorzucę swoje 3 grosze:
W trasie auto (PIII) nie jest takie złe, w tym roku byłem nim w Szwajcarii, 1350km w jedną stronę w jeden dzień, na oponach BFGoodrich A/T i po dojechaniu na miejsce nie czułem się zmęczony. Według mnie jest to bardzo dobre auto też na trasę. Dosyć głośne, wolne ale na trasę też dobre. Gdybym miał PIV byłbym już zupełnie szczęśliwy, bo jednak co by nie mówić PIV jest cichsze niż PIII, a i wersja 200KM ma więcej sensu w przypadku załadowanego samochodu z kompletem osób i trumienką na dachu (szczególnie odczuwalne w PIII na podjazdach pod większe wzniesienia - czasem wyraźnie brakuje mocy).

[piotras78]

Napisałem "ch" i admin się pluje? To domowe przedszkole?

[Lutek]

Dzień doby! Pozdrawiam wszystkich właścicieli / czołgów/ nie obrażaj chamie ludzi!

[kurpi]

Czy to auta nadaje się w trasę,to zależy od tego,czym ktoś wcześniej jeździł.Przed misiem miałem kyrona,i mogę śmiało powiedzieć,że to było auto rodzinne,nadające się w trasę (dobre przyspieszenie,małe spalanie,w środku cisza jak w s-kalsie,mimo ,że na zewnątrz silnik nie brzmiał zbyt pięknie),duży bagażnik i robiło w terenie.Minus to sztywny napęd 4x4,i dlatego mam teraz misia z wyśmienicie działającym super select.Ale w trasę to auto nadaje się średnio,głównie z powodu hałasu w samochodzie i dużego spalania.Jeżeli go wygłuszyć,to byłby prawie ideał,bo auto już jest ciężkie (z kompletem osłon,bez stalowych zderzaków) waży ponad 2,5 tony,po wygłuszeniu pewnie by ze 100kg przybyło ,co może nie ma znaczenia na trasie,ale w terenie już tak.

[Bartek5]

Co Wy tam wszyscy wiecie o komfortach.....

140 km/h po autostradzie NIVĄ z b. głośnym wydechem na oponach m/t...

...to jest dopiero przeżycie....niezapomniane....

[piotras78]

[Michał_PIII]

Panowie ogarnijcie się, nie trolujcie posta. Fakt jest taki że jeśli chodzi o auto terenowe to żadne Pajero nie dorówna. Nie porównujcie samochodów osobowych do terenowych, skody do Pajero ponieważ to absurd. Proponuje skończyć tą bezsensowną wymianę postów, do niczego nie dąży

[piotras78]

[Maciejka1]

No to ja też coś od siebie dodam:
1. Kupiłem Pajero z 2001 roku i nie mam problemu z pompą (nie była wcześniej robiona), rudej też mało nawet bardzo
2. Wcześniej jeździłem LR disco 300 power więc dla mnie pajero jest autem szybkim i wygodnym, w tym roku przejdzie test w albanii
3. Pisanie że nie da się takim autem jechać 1000 km bez zmęczenia jest absolutnym brakiem znajomości tematu albo wożenia tyłka w osobówce ( kiedyś sam tak myślałem teraz nie widzę siebie w plaskaczu)
4. Pajero 4 chyba nie jest cichsze od 3 mam porównanie z jednym egzemplarzem i jest on zdecydowanie głośniejszy
5. Pajero robi w terenie ale wg, mnie jest za ciężki więc jest to trochę bezsensu (zgodzę się że najważniejsze w takim przypadku są opony ale tez i waga)

Do twórcy tematu - kupuj chłopie pajero tylko mniej świadomość że to nie osobówka i koszta utrzymania są większe, a pompę i bak i tak będziesz robił i tak. Spalanie podobne do LR Disco 2 więc bez tragedii.

[piotras78]

[Born]

Chyba nikt nie oczekuje od takiego samochodu spalania 5-6 l, ja pomykam swoim po Wawie, pije 13 litrów i nie chce mniej, ale tego się spodziewałem i nie płaczę. Ruda bierze na nadkolach, pompa na razie ok, małe problemy ze skrzynią i z chłodzeniem-koszty spore, ale da się przeżyć. zrobiłem nim przez rok dwie trasy po Polsce-hałas przy 130 jak w Mondeo, mój pies śpi na tylnej kanapie bez pobudek. Komfort dostateczny, poczucie bezpieczeństwa i ładowność małego autobusu Jadąc na wakacje, nie zastanawiam się nawet o ograniczaniu bagażu, tylko ładuje jak leci Jedynym samochodem, na który bym się zamienił jest Jeep Grand Cherokee V8.

[PiotrKw]

[zbyszekm2]

ja robię dystanse po 1500 km ze spokojem i wysiadam nie zmęczony mam ponad 190 cm. wzrostu.

[piotras78]

Nie no faktycznie, wziąłem sobie na weekend pajero demo z salonu i faktycznie macie rację. Wsiadłem w piątek wieczór zmęczony po pracy i od razu kierowałem się na Madryt, kiedy już po tej dobie dojechałem pomyślałem- ale nudy, jadę dalej i wróciłem w niedzielę wieczorem. Nigdy, ale to nigdy w życiu nie spędziłem bardziej relaksującego weekendu. Myślę, że w centrach handlowych zamiast foteli do masażu powinien być symulator jazdy pajero
Skoro wy robicie po tysiąc czy dwa tysiące kilometrów na raz i mimo tego, że prowadzicie nie jesteście zmęczeni to nic tak nie uspokaja jak jazda tym Mitsu.

[Misieeek]

Kup 3 po lifcie 04/06 i wymień zbiornik. Przepatrz pompę i rozrząd. Wymień oleje płyny filtry, załóż 2 aku. Zakonserwuj podwozie.
Cenowo 35-45 tys
Aaaa... kup 2 auto na zakupy małe jakieś.

Ja mam P3 nie narzekam. Jak dbasz to masz. Czołg to fakt. Ale za to zaj....ty. Na haku 3300kg Każdą przyczepę pociągniesz. Jak nie masz tej kasy, nie baw się w to. Szkoda Twoich nerwów. Pali jak mu potrzeba.

Możesz kupić P4 ale to już droższa zabawa.

Kto ma i miał to wie. Ja bym nie zamienił. No może na P4 z Dubaju... na razie o tym nie myślę.