 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: mjsystem 21-10-2015, 13:08 |
mitsubishi lancer 1.3 98r nie odpala |
Autor |
Wiadomość |
ludinho1
Forumowicz ludinho1
Auto: CJ swap 1.8 dohc + CS3W kombi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 31 Lip 2010 Posty: 253 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 31-10-2015, 13:09
|
|
|
no iskra musi być wyrażna i w odpowiednim momencie. decyduje o tym w dużej mierze czujnik położenia wału który masz w aparacie zapłonowym. wypadało by teraz odkręcić listwę wtryskową i zakręcić rozrusznikiem żeby sprawdzić czy wtryskiwacze podają paliwo. sprawdż to i napisz co i jak . |
|
|
|
 |
Zbigol
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 1,3 GL
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Sty 2018 Posty: 2 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 02-01-2018, 21:28 Lancer 1,3 96 poranny rozruch
|
|
|
Witajcie, podepnę się pod temat.
Mój Lancer '96, 4G13 CK1A benzyna - nie odpala rano. Po pierwszym rozruchu pali bez problemu.
Moc, spalanie OK.
Olej, chłodziwo itp - OK.
Cała strona WN- OK. Aparat, kable, świece.
Po nocy wymaga dłuższego zakręcenia, po czym łapie na 1, 2 3, w końcu na wszystkich cylindrach.
Gorzej, że teraz już zalewa go całkiem i nie ma szans odpalić.
Odpala jedynie na zaciąg.
Bardzo proszę o pomoc. Najlepiej kogoś, kto podejmie się naprawy.
Niestety, znam się na samochodach tylko jako kierowca ( ok. 1,5 mln km).
Co mogłem, zrobiłem, poddałem się.
Dziękuję z góry za pomoc.
Pozdawiam, Zbigniew |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21010 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 02-01-2018, 21:52
|
|
|
Może benzyna się cofa do zbiornika .
A LPG posiadasz . |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
ludinho1
Forumowicz ludinho1
Auto: CJ swap 1.8 dohc + CS3W kombi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 31 Lip 2010 Posty: 253 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 03-01-2018, 08:48
|
|
|
Akumulator
[ Dodano: 03-01-2018, 08:48 ]
Akumulator sprawdzony ? |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 03-01-2018, 09:03
|
|
|
ludinho1, jak rozrusznik kręci to aku raczej ok |
|
|
|
 |
ludinho1
Forumowicz ludinho1
Auto: CJ swap 1.8 dohc + CS3W kombi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 31 Lip 2010 Posty: 253 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 04-01-2018, 18:18
|
|
|
raczej. nie doczytałem dobrze tematu. myślałem że po nocy słabo kręci rozrusznikiem. |
|
|
|
 |
Zbigol
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 1,3 GL
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Sty 2018 Posty: 2 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 09-01-2018, 21:40
|
|
|
Bizi78 napisał/a: | Może benzyna się cofa do zbiornika .
A LPG posiadasz . |
Tylko benzyna.
Myślę, że gdyby się cofała, to po pompowaniu by zapalił.
Czasem odpala na pierwszy raz po 3 obrocie rozrusznika i wchodzi na wysokie ssanie, czasem, gdy pokręci 3-4 razy zakaszle, przepali na 1-2 cylindrze, jak na chama dopompuję gazem w porę, jakoś w końcu się rozkręci.
Czasem jednak jak nie da rady za pierwszym zakręceniem, przy drugim już zalewa świece
Masakra, w okolicy nikt nie chce się tym zająć.
[ Dodano: 09-01-2018, 21:42 ]
ludinho1 napisał/a: | Akumulator
[ Dodano: 03-01-2018, 08:48 ]
Akumulator sprawdzony ? |
tak, akumulator jest OK, bo to samo jest z dołączonym zewnętrznym źródłem.
Może jakiś czujnik, bo raz jest OK, a raz klęska
[ Dodano: 09-01-2018, 21:57 ]
ludinho1 napisał/a: | raczej. nie doczytałem dobrze tematu. myślałem że po nocy słabo kręci rozrusznikiem. |
Kręci, iskra jest, na nowym rozdzielaczu zapłonu (regenerowanym) jest lepiej, zobaczymy jak długo.
Coś jest pokombinowane w sterowniku, jakieś handlarskie tricki (sonda lambda odcięta) - byle za bramę.
Może znacie kogoś, kto podjąłby się naprawy tego (myślę) drobiazgu??
Nie obraźcie się, proszę, użytkownicy SUV' ów i innych współczesnych przewozów osób - jak pomyślę, że będę musiał przesiąść się na auto o proporcji szerokości do wysokości < 1:2, to mnie ciarki przechodzą...
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
pierafal
Mitsumaniak

Auto: GALANT EA V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 06 Maj 2006 Posty: 207 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: 24-01-2019, 21:28
|
|
|
Po czym wnioskujesz ze zalewa swiece? Wykrecasz je i sprawdzasz ze sa mokre?
Orientujesz sie czy kiedykolwiek byly ustawiane zawory?
Kiedys w lancerze mialem taki problem, ze przerdzewial wlew paliwa. Z kazdym tankowaniem wraz z paliwem wpadalo do baku troche rdzy, co powodowalo ze zabrudzaly sie wtryski. Moze to spowodowac ze ktorys z wtryskow bedzie lał lub wogole nie bedzie podawal paliwa. W obu przypadkach praca na ktoryms cylindrze moze nie byc poprawna. |
_________________ pozdrawiam, Rafał
__________________________________
Mitsubishi Galant V6 2.5 00r. + LPG Diego
 |
|
|
|
 |
|
|