Nierówna praca silnika |
Autor |
Wiadomość |
Klark
Mitsumaniak
Auto: Mitsubishi Lancer CS_9W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy Dołączył: 02 Mar 2015 Posty: 495 Skąd: Stargard
|
Wysłany: 23-05-2019, 19:54 Nierówna praca silnika
|
|
|
Cześć,
jak w temacie. Pacjent Lancer z silnikiem 2.0 135 KM. Na wolnych obrotach szarpie silnikiem, nie pracuje równo, rezonuje całą budą, na wyższych chodzi normalnie, nie traci mocy. Obroty nie falują, po podłączeniu komputera brak błędów. Do tej pory zostały wykonane następujące czynności: podmiana z drugiego Lancera takich elementów jak przepływomierz, świece, cewki, dodatkowo czyszczenie przepustnicy, szukanie lewego powietrza jakimś spreyem. Może ktoś z Was miał podobny problem, albo jakieś pomysły co jeszcze może być nie tak.
Dzięki za pomoc. |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21011 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 23-05-2019, 20:58
|
|
|
Na wolnych obrotach (na postoju) za dostarczenie powietrza odpowiada silniczek krokowy może tu jest jakiś problem .
Czyściłeś go podczas czyszczenia przepustnicy
Dobrze by było sprawdzić jeszcze przewody WN i ewentualnie poduszki silnika i skrzyni.
[ Dodano: 23-05-2019, 21:35 ]
Chyba, że pasek rozrządu przeskoczył lub balansowy. |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
zbychu74
Forumowicz
Auto: mitsubishi lancer 2,0 kombi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 04 Sty 2016 Posty: 603 Skąd: tuchola
|
Wysłany: 23-05-2019, 22:00
|
|
|
Ja miałem podobny problem,winna była wiązka elektryczna która idzie z prawej strony silnika koło skrzyni (gruba wiązka) . |
_________________ zbychu74 |
|
|
|
 |
Klark
Mitsumaniak
Auto: Mitsubishi Lancer CS_9W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy Dołączył: 02 Mar 2015 Posty: 495 Skąd: Stargard
|
Wysłany: 23-05-2019, 22:20
|
|
|
Bizi nie mam pojęcia, czy mechanik czyścił krokowiec, jutro podpytam. Ogólnie szarpie na postoju, na 1 biegu na wolnych obrotach podczas jazdy i jak się toczy, czyli bez wciskania pedału gazu. Kabli WN nie weryfikowaliśmy, jutro mechanik chce zajrzeć do rozrządu, bo też uważa, że coś mogło tam przeskoczyć. Zapomniałem dodać, iż sonda lambda także była podmieniana i ciśnienie na cylindrach w normie.
Dzięki za pomoc, zawsze to nowe tropy gdzie warto szukać. |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21011 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 23-05-2019, 23:52
|
|
|
Klark napisał/a: | jutro mechanik chce zajrzeć do rozrządu, bo też uważa, że coś mogło tam przeskoczyć. |
Tylko niech dodatkowo sprawdzi balans, czy jest dobrze ustawiony.
 |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 24-05-2019, 06:56
|
|
|
Jakie parametry pracy silnika były sprawdzane podczas diagnostyki? Czy były to może same błędy silnika? Nie wiem czy ten silnik ma czujnik ciśnienia kolektora ale jeśli ma to warto sprawdzić jaka jest wartość podciśnienia na biegu jałowym na rozgrzanym silniku. przy przestawionym rozrządzie czy jakiejś nieszczelności w dolocie najczęściej jest to wartość ponad 0,35 bara. Szczelny zdrowy silnik najczęściej ma około 0,28 - 0,33 bara.
Czy to szarpanie nagle się pojawiło czy właśnie po jakiejś większej naprawie bo możliwe że ten trop z wałkiem balansowym będzie najbardziej trafiony. |
|
|
|
 |
zbychu74
Forumowicz
Auto: mitsubishi lancer 2,0 kombi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 04 Sty 2016 Posty: 603 Skąd: tuchola
|
Wysłany: 24-05-2019, 08:10
|
|
|
Klark,
Sprawdź to o czym ja mówiłem. Miałem identycznie jak Ty.Na wolnych kulał szarpał a jak jechałem normalnie to problem znikał.Zacząłem szarpać za wiązkę silnika i silnik zaczął pracować poprawnie.Przyczyną okazała się wiązka kabli z której zeszła izolacja i kable na wolnych obrotach dotykały bloku silnika i impuls który miał trafić do jednej z cewek trafiał na blok silnika.Naprawa okazała się bardzo prosta zaizolowałem porządnie taśmą parcianą i problem już się nie powtórzył. |
_________________ zbychu74 |
|
|
|
 |
MitsuGo
Forumowicz LPG 11.6 l/100km

Auto: cs9w 2.0, CY 1.6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 01 Paź 2018 Posty: 369 Skąd: z PL
|
Wysłany: 24-05-2019, 08:18
|
|
|
Bizi78 jaki może być powód przeskoczenia paska balansowego jeśli przy wymianie rozrządu zostanie założony prawidłowo ?
Patrząc na rysunek oraz opis wynika z niego, że krzywizna wałka może być ustawiona tylko w dwóch pozycjach - jedna jak na rysunku a druga opcja
gdy krzywizna idzie do góry czyli obrót o 180°.
Tak będzie w przypadku jeśli koło od wałka będzie na znakach i dzięki tej śrubie wchodzącej na 45mm możemy sprawdzić prawidłowość ustawienia wałka balansowego.
Czy te znaki na kole i bloku silnika (może inne) są wyraźne i nie można ich z czymś pomylić ? |
_________________ Go MitsuGo |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21011 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 24-05-2019, 09:05
|
|
|
MitsuGo napisał/a: | jaki może być powód przeskoczenia paska balansowego jeśli przy wymianie rozrządu zostanie założony prawidłowo ? |
Pewnie taki sam jak przy przeskoczeniu paska rozrządu.
Pasek od balansu też ma swój napinacz.
MitsuGo napisał/a: | Czy te znaki na kole i bloku silnika (może inne) są wyraźne i nie można ich z czymś pomylić ? |
 |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 24-05-2019, 10:04
|
|
|
Jeśli z paskiem balansowym jest coś nie tak to raczej podejrzewał bym niewłaściwe jego złożenie niż to że pasek sam przeskoczył. Przy tak krótkim pasku i tylko dwóch kołach i napinaczu nawet przy luźnym pasku raczej mało prawdopodobne jest by pasek sam przeskoczył. Większe ryzyko jest jak pasek jest dłuższy i koła zębate stykają się z paskiem mniejszą powierzchnią. |
|
|
|
 |
MitsuGo
Forumowicz LPG 11.6 l/100km

Auto: cs9w 2.0, CY 1.6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 01 Paź 2018 Posty: 369 Skąd: z PL
|
Wysłany: 24-05-2019, 14:49
|
|
|
Bizi78 dobre foto, ładnie widać jak powinno być + ustawienie wałka na śrubę, dzięki. |
_________________ Go MitsuGo |
|
|
|
 |
Klark
Mitsumaniak
Auto: Mitsubishi Lancer CS_9W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy Dołączył: 02 Mar 2015 Posty: 495 Skąd: Stargard
|
Wysłany: 27-05-2019, 19:57
|
|
|
Więc tak Panowie w moim przypadku przeskoczył rozrząd (Bizi dzięki za pomoc). Dziwne jest tylko to, że rozrząd był wymieniany w listopadzie 2015 r. i miał nalatane niecałe 25000 km. Podzespoły zamontowane to rolki SKF, paski Conti i napiczasz Aisin. Pocieszające chyba jest tylko to, że oprócz opisanych w tym temacie objawów innych nie stwierdzono tzn. przyspieszenie miał dobre, w silniku nic nie tłukło i nie kopcił jakby wybierano papieża. |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 27-05-2019, 20:18
|
|
|
Ja myślę że został źle założony a to że przeskoczył to tylko takie tłumaczenie się mechanika. |
|
|
|
 |
Klark
Mitsumaniak
Auto: Mitsubishi Lancer CS_9W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy Dołączył: 02 Mar 2015 Posty: 495 Skąd: Stargard
|
Wysłany: 27-05-2019, 21:22
|
|
|
PIecho wymieniony był 3,5 roku temu w innym warsztacie, gdyby był źle założony to by od razu dawał jakieś objawy. Jakimś usprawiedliwieniem może być fakt, że pod koniec lutego auto miało kolizję z przodu nie z mojej winy, więc przy gwałtownym zatrzymaniu mogło coś się zadziać. Tylko od kolizji zrobiłem dobre 1000 km. |
Ostatnio zmieniony przez Klark 27-05-2019, 21:24, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21011 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 27-05-2019, 21:22
|
|
|
plecho1 napisał/a: | Ja myślę że został źle założony a to że przeskoczył to tylko takie tłumaczenie się mechanika. |
Ja przerabiałem to samo, tzn po około 35kkm przeskoczył pasek, tylko u mnie już nie dało rady odpalić .
Całe szczęście, że przeskok nastąpił chyba przy odpaleniu i nie doszło do kolizji.
Rozrząd miałem na gratach japońskich, pasek SUN a rolka napinająca GMB. |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
|