 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Duże, fasolkowe otwory w progach od spodu - po co ? |
Autor |
Wiadomość |
zbylan
Nowy Forumowicz

Auto: ASX 1,6 MY19
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Cze 2019 Posty: 28 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 23-07-2019, 19:12 Duże, fasolkowe otwory w progach od spodu - po co ?
|
|
|
Trochę się zdziwiłem/przeraziłem oglądając od spodu swój nowy nabytek. Zobaczyłem tam otwory w kształcie fasolki, o wymiarach 18x33, które znajdują się ok. 40 cm przed tylnymi kołami samochodu, wyciętę w obu progach (?).
Czy otwory te służą wyłącznie do zbierania z jezdni rozchlapywanej kołami zimowej solanki, czy też mają jeszcze jakąś inną funkcję - np. odprowadzania wody skądziś (w co z uwagi na ich usytuowanie nie bardzo wierzę) ?
A może są to tzw. otwory technologiczne, które powinny byś przez serwis "zaślepione" przed wydaniem samochodu klientowi, co nie zostało dopełnione w moim egzemplarzu ? |
_________________
 |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 23-07-2019, 19:26
|
|
|
zbylan, zrób zdjęcie o które Ci otwory chodzi |
|
|
|
 |
zbylan
Nowy Forumowicz

Auto: ASX 1,6 MY19
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Cze 2019 Posty: 28 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 23-07-2019, 20:54
|
|
|
Oto i ono:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/1cc118d1ca3d09e1
Zdjęcie zrobione z poziomu jezdni, pod kątem w górę, w kierunku prawego tylnego koła.
Dla ułatwienia orientacji opisałem widoczne elementy charakterystyczne.
(Patrząc teraz widzę, że otwory nie są w progach, lecz chyba w jakichś wzmocnieniach poszycia podłogi, bezpośrednio przy progach - z drugiej strony nadwozia jest otwór analogiczny) |
_________________
 |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 24-07-2019, 08:27
|
|
|
Standardowy otwór technologiczny |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
zbylan
Nowy Forumowicz

Auto: ASX 1,6 MY19
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Cze 2019 Posty: 28 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 24-07-2019, 10:56
|
|
|
robertdg napisał/a: | Standardowy otwór technologiczny |
A nie powinien być wobec tego zaślepiony (jak pisałem w 1-szym poście) ?
Przestrzeń nad blachami w których jest wykonany redukuje się do 0 przy progu (blachy te są z progiem zgrzane, co widać na foto), a cały ten układ jest moim zdaniem bardzo narażony na rozwój korozji.
P.S. Miałem kiedyś takiego Galanta jak Twój (2.0 16V liftback) tyle, że w srebrnym metaliku. To była MASZYNA. A może nawet jeszcze jest ? Sprzedałem go ~ 97 roku, "poszedł" w Twoje strony |
_________________
 |
Ostatnio zmieniony przez zbylan 24-07-2019, 14:17, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21020 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 24-07-2019, 13:24
|
|
|
zbylan napisał/a: | A nie powinien być wobec tego zaślepiony (jak pisałem w 1-szym poście) ? |
Nie wiem jak w nowoczesnych autach ale w moim pełnoletnim bolidzie MSS zatyczek nie ma, przynajmniej nie wszędzie .
 |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
zbylan
Nowy Forumowicz

Auto: ASX 1,6 MY19
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Cze 2019 Posty: 28 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 24-07-2019, 14:13
|
|
|
Bizi78 napisał/a: | Nie wiem jak w nowoczesnych autach ale w moim pełnoletnim bolidzie MSS zatyczek nie ma, przynajmniej nie wszędzie |
To jednak trochę inny układ. W tego rodzaju usztywniających profilach podłużnych jak pokazałeś - o.k. Otwory są na dnie, więc woda wpływa->wypływa->wysycha (bardzo szybko). W moim miśku też oczywiście są takie elementy i do tego nie mam zastrzeżeń.
Moim zdaniem układ który ja pokazałem nie zapewnia 2-ch ostatnich "w".
Proszę o dalsze podpowiedzi/sugestie, bo moje w/w przemyślenia prowadzą do wniosku: zaślepić !, a nie chciałbym uczynić czegoś nierozsądnego . Na razie zresztą nie znalazłem zaślepek w odpowiednim wymiarze . |
_________________
 |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 24-07-2019, 14:38
|
|
|
zbylan, nie zaślepiaj, bo przyspieszysz korozję
Te "profile" mają się "wentylować" i podczas jazdy i podczas postoju. Jeżeli je zaślepisz to będzie się zbierać woda/para, która się tam zakisi. |
|
|
|
 |
zbylan
Nowy Forumowicz

Auto: ASX 1,6 MY19
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Cze 2019 Posty: 28 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 31-07-2019, 21:24
|
|
|
mkm napisał/a: | zbylan, nie zaślepiaj, bo przyspieszysz korozję
Te "profile" mają się "wentylować" i podczas jazdy i podczas postoju. Jeżeli je zaślepisz to będzie się zbierać woda/para, która się tam zakisi. |
I tu pojawia się pytanie: Zakładając skuteczne zaślepienie, skad pojawi sie tam woda? Inne otwory czy kondensacja ? Bo przestrzeń taka oczywiście powinna być wentylowana, ale moim zdaniem realizacja tego wymogu rzeczonymi otworami to aberacja.
I dalej: Jeśli ich nie zaślepię to woda nie będzie sie zbierać ?
A co, jeśli oprócz tzw. wentylowania będzie się tam dostawała słona woda w zimie (a musi, bo otwory są usytuowane w najgorszym z możliwych miejsc) ? I co, jeśli ta woda nie będzie mogła wypłynąć, bo brzegi tych otworów wykonane w wewnętrznej blasze są zawinięte (przetłoczone) w górę, co widać na mojej fotografii, a co może oznaczać, że będzie tam ciągle stał 3-4 mm zapas solanki ? Doprawdy nie potrafię znalezć uzasadnienia dla takiego rozwiązania przyjętego przez inżynierów Mitsu. Z drugiej strony, trudno ich podejrzewać o tak kardynalne błędy konstrukcyjne. Chociaż, skoro 10 lat temu zaprojektowali dla tego samochodu stalowy, mocno korodujący zbiornik paliwa, a od grubo ponad 20-tu lat znane są zbiorniki plastikowe, to ... kto wie ?
Stąd, zanim coś z tym zrobię (lub nie), pytanie do innych użytkowników ASX-ów:
Czy w Waszych autach także są takie otwory i czy sa one zaślepione, czy nie ?
(łatwo je "wymacać" - są po obu stronach nadwozia, ok. 40 cm przed tylnym kołem, ok. 7 cm od rantu łączenia blach progu ) |
_________________
 |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 01-08-2019, 11:26
|
|
|
zbylan napisał/a: |
I tu pojawia się pytanie: Zakładając skuteczne zaślepienie, skad pojawi sie tam woda? |
Wyobraź sobie ile wody przelewa się przez podwozie/nadkola.
Zwróć uwagę w którym miejscu "prysznic" jest największy.
https://www.youtube.com/watch?v=eA6pTjiWR0k
https://www.youtube.com/watch?v=B4LzWBOidWA
Moim zdaniem jeżeli zaślepisz dół to zrobisz sobie "kieszeń".
Błoto sie nie będzie wypłukiwać, woda będzie się zbierać. |
|
|
|
 |
PTE
Forumowicz

Auto: był ASX 1.6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Wrz 2017 Posty: 59 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 03-08-2019, 22:53
|
|
|
Ja bym to zaimpregnował dokładnie woskiem do profili zamkniętych i więcej się nie martwił. |
|
|
|
 |
zbylan
Nowy Forumowicz

Auto: ASX 1,6 MY19
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Cze 2019 Posty: 28 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 03-08-2019, 23:55
|
|
|
mkm napisał/a: | Moim zdaniem jeżeli zaślepisz dół to zrobisz sobie "kieszeń".
Błoto sie nie będzie wypłukiwać, woda będzie się zbierać. |
Dzięki mkm za zaangażowanie i przemyślenia. Chyba nie ma sensu dalej bić piany. Na razie zostawię te otwory, tym bardziej, że przynajmniej od MY'18 są i to niezaślepione. Przy najbliższej okazji zrobię endoskopową inspekcję tej przestrzeni pod kątem ewentualnej obecności innych z niej wylotów, a przed zimą sprawdzę, czy zalega w niej woda i wówczas podejmę ostateczna decyzję.
Szkoda, że nikt z posiadaczy ASX-ów (zwłaszcza kilkuletnich) się tu nie wypowiedział, bo dopiero to byłoby niepodważalną wskazówką. A może jeszcze ktoś coś doda
PTE napisał/a: | Ja bym to zaimpregnował dokładnie woskiem ... |
Tak też zrobiłem (co widać na mojej fotografii) . A co ty zrobiłeś ? Napisz przynajmniej z którego roku jest Twój ASX, czy ma takie otwory, i jak się korozyjnie "trzyma" ten element, zwłaszcza na połączeniach z innymi elementami nadwozia. |
_________________
 |
|
|
|
 |
PTE
Forumowicz

Auto: był ASX 1.6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Wrz 2017 Posty: 59 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 04-08-2019, 12:50
|
|
|
zbylan napisał/a: | A co ty zrobiłeś ? Napisz przynajmniej z którego roku jest Twój ASX, czy ma takie otwory, i jak się korozyjnie "trzyma" ten element, zwłaszcza na połączeniach z innymi elementami nadwozia. |
Ja? Nic. Samochód kupiłem 2 lata temu, jak miał już 5 lat Jakoś szczególnie się temu miejscu nie przyglądałem. Bardziej rzucały mi się w oczy rdzewiejące elementy zawieszenia, ale to podobno norma w tym modelu. We wrześniu jak będę wymieniał olej, to obejrzę sobie to dokładnie na kanale i dam znać. |
|
|
|
 |
RomanK61
Mitsumaniak
Auto: ASX 1,6 117KM z 2015r. Diamant
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 02 Paź 2016 Posty: 169 Skąd: okolice Wadowic
|
Wysłany: 04-08-2019, 19:15
|
|
|
Dzisiaj zajrzałem pod spód bo coś zaczęło mi stukać w tyle jak wrzucę wyższy bieg a jeszcze są za niskie obroty silnika i zauważyłem dużo rdzy na elementach zawieszenia tylnego, czy to podlega jakiejś gwarancji czy tylko karoseria. Co do stukanie myślałem że to rura wydechowa ale nic nie widziałem żeby coś było popuszczone. |
_________________ RomanK |
|
|
|
 |
zbylan
Nowy Forumowicz

Auto: ASX 1,6 MY19
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Cze 2019 Posty: 28 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 05-08-2019, 00:03
|
|
|
PTE napisał/a: | Bardziej rzucały mi się w oczy rdzewiejące elementy zawieszenia, ale to podobno norma w tym modelu. |
I nie tylko w tym. Producenci samochodów generalnie się chyba nie przykładają za bardzo do zabezpieczenia antykorozyjnego elementów wykonanych z grubszych blach/profili, które nie są na stałe związane z nadwoziem. Tak samo było w znanych mi Nissanach, Fordach i Oplu Vectrze (jedynym "rasowym niemcu" jakim jezdziłem). Aż zerknę pod spód mojej 7-mio letniej Toyoty, ale prawdę mówiąc nie robię sobie wielkich nadziei.
Przyznaję jednak, że Mitsu ASX rzeczywiście mnie pod tym względem zadziwił: Auto bezpośrednio po odebraniu z salonu, ani metra nie przejechało po mokrym, a na spawach wahaczy widoczne naloty rudej - szok !
(Stąd decyzja o natychmiastowej interwencji antykorozyjnej, a po części także brak zaufania do całej reszty tej konstrukcji (patrz motyw przewodni tego wątku))
PTE napisał/a: | We wrześniu jak będę wymieniał olej, to obejrzę sobie to dokładnie na kanale i dam znać. |
Trzymam za słowo |
_________________
 |
|
|
|
 |
|
|