Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[krzysius]

Funkcja hamowania silnikiem kończy sie gdy obroty spadną poniżej 1300obr/min i przy polożeniu przepustnicy ok 45 stopni . Jesli chodzi o spadające obroty na gazie poniżej 500 obr/min i póżniej wskakiwaniu na 800 to proponowałym wyregulować instalacje gazową (masz blosa//?) ale to i tak nie ma znczenia . Możesz mieć sztywne membrany .Pozdrawiam

[wojtas]

Przejrzałem dział, LPG i znalazłem kilka postów odnośnie spadania z obrotów.
po zejsciu na wolne obroty na chwile spada do 500 obr/min
Ostre hamowanie - auto gaśnie ??
Tylko, że opisują one problemy przy zwykłej instalacji gazowej, przy sekwencji problem nie powinien występować. Dodam, że po założeniu instalacji miałem typowe objawy, jak w postach powyżej. Gaśnięcie silnika przy dojechaniu do świateł. (w tym przypadku według gazowników zawinił reduktor firmy ZAVOLI, został wymieniony na nowy i Misiak przestał gasnąć) W tym momencie pojawił się problem z chwilowym spadkiem obrotów. Jest to dość denerwujące( wieczorem delikatnie przygasają światła), więc udałem się do gazowników. Stwierdzili, że padły wszystkie wtryski gazu – objaw głośna praca. (OK. tylko, że ja na tych wtryskach zrobiłem 3000km). Są na gwarancji także wymienili za darmo, dodatkowo nowe wtryski zostały poddane jakiejś regulacji a reduktor(z tego, co zauważyłem został skręcony do minimum). Tyle pracy na marne autko jak spadało z obrotów tak spada. Pozdrawiam.
PS, Ale już nie szarpie ( instalacja Stag 300 )

[syski]

Widzę że kolega wojtas i chyba nie tylko on mamy problemy z gazem jednak nie ma jak na benzynie. Wojtas dobrze ci podpowiada jeśli masz już długo ten gaz to twardnieje membrana w parowniku,można kupić lub jechać do gaziarza powinni mieć taki zestaw naprawczy kosztuje niewiele, podobne zjawisko miał kolega. Po wymianie jak powiedział "aż chce się jeździć "
Jeszce jedno często zapominamy ale instalację gazową trzeba też czasem przeglądać chyba raz w roku i wtedy unikniemy wielu kłopotów z nią związanych, bo jak do tej pory przynajmniej ja miałem ich trochę i dziwne że wszystko zaczyna się od instalacji gazowej

Widzę że kolega wojtas i chyba nie tylko on mamy problemy z gazem jednak nie ma jak na benzynie. Wojtas dobrze ci podpowiada jeśli masz już długo ten gaz to twardnieje membrana w parowniku,można kupić lub jechać do gaziarza powinni mieć taki zestaw naprawczy kosztuje niewiele, podobne zjawisko miał kolega. Po wymianie jak powiedział "aż chce się jeździć "
Jeszce jedno często zapominamy ale instalację gazową trzeba też czasem przeglądać chyba raz w roku i wtedy unikniemy wielu kłopotów z nią związanych, bo jak do tej pory przynajmniej ja miałem ich trochę i dziwne że wszystko zaczyna się od instalacji gazowej

[wojtas]

Moja instalacja została zamontowana dokładnie 25 pazdziernika 08’, także ma dopiero 2 miesiące i objaw twardych babram nie powinien występować. Ale tutaj kolega Syski ma racje, że problemy zaczynają się w momencie instalacji gazu i nie ważne czy to zwykła instalacja czy sekwencja.
Pozdrawiam.

[jaceksu25]

wojtas021180, >może najzwyklejsze czyszczenie "krokowca" pomoże?<

PS. Znalazłem, czyściłeś Miałem dokładnie ten sam problem, rozwiązałem go poprzez nadmierne wzbogacenie mieszanki na jałowym. Ale to kwestia indywidualna. Dobrze, żebyś zobaczył co w momencie spadku obrotów dzieje się na lambdzie.

Wszystkiego dobrego na Nowy Rok

wojtas021180, >może najzwyklejsze czyszczenie "krokowca" pomoże?<

PS. Znalazłem, czyściłeś Miałem dokładnie ten sam problem, rozwiązałem go poprzez nadmierne wzbogacenie mieszanki na jałowym. Ale to kwestia indywidualna. Dobrze, żebyś zobaczył co w momencie spadku obrotów dzieje się na lambdzie.

Wszystkiego dobrego na Nowy Rok

[wojtas]

Witam kolegę jaceksu25. Wszystkie podzespoły znajdujące się w przepustnicy zostały wyczyszczone i sprawdzone. Dodam Że autko na benzynie chodzi bez zarzutu, Także podejrzewam że problem będzie leżał po stronie instalacji gazowej (zła regulacja albo, źle dopasowane podzespoły). Pozdrawiam.

[jaceksu25]

wojtas021180, oczywiście mówię cały czas o lpg
Kiedy mocniej spadają te obroty, na postoju po „przygazówce” czy przy dojeżdżaniu do skrzyżowania?

wojtas021180, oczywiście mówię cały czas o lpg
Kiedy mocniej spadają te obroty, na postoju po „przygazówce” czy przy dojeżdżaniu do skrzyżowania?

[wojtas]

Obroty spadają tylko podczas wciskania sprzęgła gdy trzeba wyhamować np. przed światłami, na postoju schodzą płynnie.

[jaceksu25]

hmmm... jak masz umieszczony parownik?

hmmm... jak masz umieszczony parownik?

[wojtas]

Na kielichu przy prawym amortyzatorze, wzdłuż pojazdu.

[jaceksu25]

wojtas021180, że co...? dobrze zrozumiałem? Osią przemieszczenia membramy równolegle do kierunku jazdy?

wojtas021180, że co...? dobrze zrozumiałem? Osią przemieszczenia membramy równolegle do kierunku jazdy?

[wojtas]

Nie kolego prostopadle tak jak większość.

[jaceksu25]

[wojtas]

[jaceksu25]

W moim przypadku tak było, przy dojeżdżaniu do skrzyżowania znacznie zubażało mieszankę( to może działać też w 2 strony - może drastycznie wzbogacać) - pamiętaj, że układ ten w stanie niskich obrotów ma dużą inercję. Dlatego pierwszym punktem jest sprawdzenie co się dzieje na sondzie. Gazownik powinien to wiedzieć - no ale....

W moim przypadku tak było, przy dojeżdżaniu do skrzyżowania znacznie zubażało mieszankę( to może działać też w 2 strony - może drastycznie wzbogacać) - pamiętaj, że układ ten w stanie niskich obrotów ma dużą inercję. Dlatego pierwszym punktem jest sprawdzenie co się dzieje na sondzie. Gazownik powinien to wiedzieć - no ale....