Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

grzegorzm · Wysłany: 07-03-2009, 01:04

U mnie wygląda to tak: przez kilka minut gdy silnik jest zimny, obroty są podnoszone do 1100-1200 ale tylko gdy auto jest ZATRZYMANE. Wystarczy wolniutko się toczyć na luzie i spadają do 900.
In my opinion: prostacki trik aby klekot nie gasł przy ruszaniu.

Grzegorz

Grześku · Wysłany: 07-03-2009, 02:44

grzegorzm · Wysłany: 07-03-2009, 18:08

Sęk w tym, że jest za proste! Dowód: gdy samochód się toczy to obroty spadają.
c.b.d.o.

Grześku · Wysłany: 07-03-2009, 18:52

To nie dowód tylko stwierdzenie.
Być może jakiś algorytm odpowiadający za pracę wspomnianych grzałek, wyłącza je gdy koła są w ruchu a podyktowane jest to jakimś założeniem technicznym.

grzegorzm · Wysłany: 07-03-2009, 21:58

Ale się uśmiałem! 10/10

AsiaKC · Wysłany: 08-03-2009, 17:30

Sprawdziłam jak to jest u nas i wystarczy, że wiatrak jest wyłączony i nawet na zimnym silniku obroty nie skaczą powyżej 900.

Tak więc grzegorzm Twoja teoria leży

grzegorzm · Wysłany: 08-03-2009, 23:05

AsiaKC proszę kontynuować - jakie jest Pani wytłumaczenie?

Jutro sprawdzę jak to wygląda przy wyłączonym wiatraku - ja mam zawsze na Auto i Klima na NIE.

AsiaKC · Wysłany: 09-03-2009, 10:31

Co mam kontynuować?

Ja tylko napisałam że zimny silnik NIE MA wyższych obrotów jeśli nie działają dodatkowe elementy potrzebujące prądu.

Grześku · Wysłany: 09-03-2009, 13:34

AsiaKC · Wysłany: 09-03-2009, 15:57

No mnie na szczeście to wystarcza :mrgreen:

grzegorzm · Wysłany: 09-03-2009, 23:01

jarekN · Wysłany: 09-03-2009, 23:18

sprawa wydaje się prosta przy zwiękrzonym poborze prądu wzrost predkosci obrotowej silnika wydaje się czymś wytlumaczalnym
w moim przypadku ten tzw problem nie występuje przy cieplym silniku
sprawa jest o tyle dziwna, że nie jest to tak zauwazalne u innych marek
wedlug mnie są inne powazniejsze problaemy np. pekające glowice

Grześku · Wysłany: 10-03-2009, 08:09