 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[CA5A 1.8] Kolejny problem obrotowy |
Autor |
Wiadomość |
pawel129 [Usunięty]
|
Wysłany: 30-03-2009, 17:51
|
|
|
Matejo, typowy problem ca5a i ich 4g93: popychacze zaworów któryś nie trzyma cisnienia i dlatego takie objawy |
|
|
|
 |
Matejo
Mitsumaniak Mateusz

Auto: Colt CA5A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 317 Skąd: Bolesławiec
|
Wysłany: 30-03-2009, 18:04
|
|
|
wielkie dzieki niewiedziałem co sie dzieje,
a mam jeszcze jedno pytanie czy mozna to naprawić samemu czy trzeba oddać jakiemuś mechanikowi.
I czy mechanik bedzie potrafił to naprawić
pozdrawiam
dzieki wielkie raz jeszcze |
_________________
(...)Bóg dał człowiekowi nogi, a dał po to żeby mógł dojść tam, gdzie na glebie nie wjedzie.(...)
 |
|
|
|
 |
londolut
jradmin Colt

Auto: FK2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 150 razy Dołączył: 14 Wrz 2007 Posty: 8958 Skąd: skątowni
|
Wysłany: 30-03-2009, 18:07
|
|
|
Matejo, koszt naprawy popychaczy to kwestia ok 600zł + bo nie wiadomo co jeszcze przy tym wyskoczy. |
_________________ Colt CA0 1.3 GLi `95
Turbofrytkownicom mówimy nie
 |
|
|
|
 |
Matejo
Mitsumaniak Mateusz

Auto: Colt CA5A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Gru 2008 Posty: 317 Skąd: Bolesławiec
|
Wysłany: 30-03-2009, 18:35
|
|
|
ok bardzo dziękuje za pomoc
[ Dodano: 07-08-2009, 17:58 ]
a mam jeszcze jedno pytanie mam problemy z obrotami ,
mianowicie spadają mi do minimum a kiedy się rozgrzeje wszystko ok,
kiedy wrzucam na luz to obroty spadają do minimlnej kresko prawie 0 ale nic nie trzęsie i wszytsko ok silnika nawet nie słychać ale musze uważać żeby wiecej fgazu dodać,
czasami wariują też obroty raż wchodzi na wysokie przy zimnym,
niestety raz nie , albo wkręciu się po odpaleniu i zaraz spada.
Czy to może być wina krokowca, jak tak to gdzie go znajde, żeby wiedzieć mniej więcej co i jak gdzie słuchać jego pracy przed odpaleniem,
Aha dodam że mam też problem z akumulatorem z dia na dzień przestał mi 3 mać prąd , ładowałem całą noc, włożyłem pojechałem na drugi koniec miasta na obiadek do babci hehe, i po 3 godzinkach przychodze i trzeba pchać żeby odpalił, może to też ma związek
Pozdrawiam i błagam o pomoc. |
_________________
(...)Bóg dał człowiekowi nogi, a dał po to żeby mógł dojść tam, gdzie na glebie nie wjedzie.(...)
 |
|
|
|
 |
|
|