Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

merlin · Wysłany: 03-04-2009, 09:01

Rano uzupełniłem płyn chłodniczy (przegotowana zimna woda) odpiąłem klemy poczekałem chwile i w drogę. Przejechałem 2 km i dalsza jazda nie była możliwa tak dymił odstawiłem wiec auto na parking a sam do pracy. Po pracy sprawdzam stan wody i oleju: olej bardzo rozcienczony a stan wody zmniejszył sie o jakies 200ml. No nic wiec mowie uszczelka. Odpalam auto co by je przestawic a tu po pierwszym zakreceniu silnika blokada - jak by ktos w koła włożył kij. Po przekreceniu silnika czuc szarpniecie silnika i nic poza tym. Koła zamachowe kręcą się ale bardzo ciezko. Więc mam nadzieje że to jednak nie zatarcie...

Owczar · Wysłany: 03-04-2009, 12:10

Miejmy nadzieje, ale brzmi poważnie. Niepotrzebnie próbowałeś nim jeździć :/

merlin · Wysłany: 03-04-2009, 12:24

To prawda, nie potrzebnie jeździłem

ale tak samo było pół roku temu i się naprawiło. A teraz jeździł tylko że kopcił i słabszą moc miał.

Maretzky85 · Wysłany: 03-04-2009, 12:40

Nie chciałbym Cię straszyć, ale w moim przypadku cięższa praca i to, że praktycznie nie dało się ruszać kołem zamachowym oznaczało pęknięcie dwóch tłoków :/

teti21 · Wysłany: 06-04-2009, 12:01

wirtam mam taki problem.mam mitsubishi delice 2.8 turbo diesel i mam problem z ppaliwem bo nie dochodzi co mam zrobic.z gory dziekuje za pomoc

merlin · Wysłany: 06-04-2009, 12:32

Więc po przeglądzie otrzymałem wstępną diagnozę mojego Lancerka. Okazało się, że zawiesił się wtryskiwacz. A w oleju prawdopodobnie było paliwo a nie płyn chłodzący. Po pomiarze cisnienia na garach uszczelka okazała sie sprawna cisnienie ok. A nie chciał zakręcić bo cały czwarty cylinder zalany był mieszanką. Prawdopodobnie dzisiaj jeszcze dostanę szczegółowe informacje czy prócz tego coś jeszcze jest do naprawy. wiec jak na razie nie jest źle

Owczar · Wysłany: 06-04-2009, 16:38

I już wiadomo czemu wcześniej się nagle poprawiło... Dobre wieści jakby nie było

merlin · Wysłany: 13-04-2009, 10:14

Witam po przerwie

Więc do wymiany mam wtryskiwacze. Czy orientujecie się może ile kosztuje komplet nowy do Lancera 1,3? Czy mogę szukać również do Colta 1,3? Czy mogę kupić używane? Koleś za nowe zaśpiewał mi 1500zł za sztukę... co daje 6000 zł za komplet.... Czy taka cena faktycznie jest?

Przy okazji Wesołych świąt

Owczar · Wysłany: 13-04-2009, 22:09

Spróbuj u Japaneze. Używane też możesz, ale jeśli nowe nie będą strasznie dorgie to lepiej nówki.
Marek Malik Japaneze:
422154402

merlin · Wysłany: 20-04-2009, 13:20

No i jest ... Lancerek śmiga

Kupiłem używane wtryskiwacze po wymianie jak ręką odjął

Wielkie dzięki wszystkim za pomoc!

A Owczarowi dziękuję za kontakt do Japaneze. Pan Marek naprawdę super wytłumaczył i doradził. A części są u nich tańsze niż w innych sklepach:) (przynajmniej wtryskiwacze)

Owczar · Wysłany: 20-04-2009, 13:27

No właśnie za to kupuję u Japaneze, nie za ceny, bo pewnie znalazłbym taniej, ale jego wiedza nie raz okazała się bardzo pomocna. Poza tym mam zaufanie do Niego i wpłacam mu nawet kasę z góry.

Merlin dobrze, ze lancer już śmiga