Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Co najbardziej cenisz w swoim CBO?
Autor Wiadomość
Endrjus 
Forumowicz

Auto: Co rusz inne
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 155
Skąd: łódzkie
Wysłany: 11-03-2009, 14:25   

+ Łatwość manewrowania, wygoda obsługi
- Mało miejsca na tylnej kanapie, zwłaszcza nad głowami.
 
 
arturocki 
Nowy Forumowicz

Auto: Lancer '93 kombi GLXi 1.6 16V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 20
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 17-03-2009, 14:27   

Jest to mój pierwszy Misiek (prawie rok jeżdżenia), więc obiektywny zabardzo być nie mogę... ale ogólnie bardzo mi się podoba :)

Na plusy: dynamika, ciche zawieszenie (choć oczywiście to odczucie subiektywne, ale jak ktoś sie przesiada z Fiata 125p to co tu dużo opowiadać :) )

Minusy: elektryczne zamykanie szyb - parę razy doprowadziło mnie do "białej gorączki", ale najbardziej przeszakadzają mi zaparowane szyby podczas jazdy w deszczu, czy kiedy jest duża wilgotność... Wogóle wydaje mi sie, że w samochodzie panuje swego rodzaju mikroklimat :) - do tego stopnia, że dywanik od strony kierowcy jest praktycznie w dni deszczowe cały czas mokry. A i z tyłu przy siedzeniach pasażera dywaniki są wilgotne... kiepsko to wszystko wysycha. Nie wiem być może to przypadłość tylko mojego modelu, myślałem że może coś mi przecieka... ale nic takiego nie zlokalizowałem.

GENERALNIE JEDNAK JESTEM BARDZO ZADOWOLONY I NIE ŻAŁUJĘ ZAKUPU !
 
 
miki4x4 
Mitsumaniak
Miki

Auto: to co w podpisie
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 467
Skąd: KMY
Wysłany: 17-03-2009, 15:36   

zdejmij tapicerkę przy tylnych nadkolach w bagażniku i tam sprawdź. Szczególnie po stronie wlewu paliwa. U mnie "ruda" wygryzła dziurkę :)
_________________
Mitsubishi Galant 2.4 GDI 99r
Nissan Patrol 2.8 TD 94r
 
 
 
archi_voo 
Mitsumaniak
electropope


Auto: CB4W 1996, CB4W 2000
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 108
Skąd: Poznań
Wysłany: 17-03-2009, 15:45   

arturocki napisał/a:
najbardziej przeszakadzają mi zaparowane szyby podczas jazdy w deszczu, czy kiedy jest duża wilgotność... Wogóle wydaje mi sie, że w samochodzie panuje swego rodzaju mikroklimat - do tego stopnia, że dywanik od strony kierowcy jest praktycznie w dni deszczowe cały czas mokry. A i z tyłu przy siedzeniach pasażera dywaniki są wilgotne... kiepsko to wszystko wysycha. Nie wiem być może to przypadłość tylko mojego modelu, myślałem że może coś mi przecieka... ale nic takiego nie zlokalizowałem.


Jeżeli nie znajdziesz przecieków po prostu wysusz auto, możliwe że ktoś kiedyś zostawił niedomknięte drzwi, szybę czy szyberdach albo klapę na deszczu. Auto zawilgotniałe zawsze zaparowywuje. Ja tak miałem ze swiftem (szyber przeciekał).
_________________
 
 
h4
[Usunięty]

Wysłany: 17-03-2009, 16:53   

a robi sie to tak:
nagrzej silnik i postaw auto na godzine z zapalonym silnikiem i dmuchawą na maxa na czerwono i zostaw małą szparkę przy jednym oknie. auto wysuszone. ja tak wysuszylem w 40min auto po praniu tapicerki.
 
 
Hornet 
Forumowicz


Auto: CB4W 1.6'94 i CS3W 1.6'05
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 889
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 17-03-2009, 17:46   

arturocki napisał/a:
że dywanik od strony kierowcy jest praktycznie w dni deszczowe cały czas mokry


Pod deską rozdzielczą po lewej stronie bardziej w górze jest nazwijmy to przepust dla przewodów idących chyba od silnika itp. Mi stamtąd woda dostawała się do środka.
 
 
archi_voo 
Mitsumaniak
electropope


Auto: CB4W 1996, CB4W 2000
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 108
Skąd: Poznań
Wysłany: 17-03-2009, 18:10   

h4 napisał/a:
a robi sie to tak:
nagrzej silnik i postaw auto na godzine z zapalonym silnikiem i dmuchawą na maxa na czerwono i zostaw małą szparkę przy jednym oknie. auto wysuszone. ja tak wysuszylem w 40min auto po praniu tapicerki.


Dokładnie tak. Niestety może tu chodzić o głębsze zawilgotnienie gdzie 40 min nie wystarczy... :(
 
 
Kaczmarr_ 
Nowy Forumowicz


Auto: Galant 2.5 99r EA5A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 19
Skąd: Zgorzelec
Wysłany: 17-03-2009, 19:05   

Ja przygode z miskami zaczalem od colta 1.3 z 95r..
Potem Lancer 1.6 z 93r
Obecnie mam Lancera 1.6 z 95r z ABSem i 2poduchami

Najwiekszy plus lancera to niewatpliwie swiatla! Krotkie ,dlugie i halogeny -cudaa ;)
Odnosnie miejsca z tylu.. jest go wiecej jak w A4 mojej siostry;]
Kolejny duzy plus to podgrzewane lusterka

Najwiekszy minus to brak klimy
Poza tym pordzewiale elementy zawieszenia ;/ a co za tym idzie stukajace zawieszenie ;/
Aaaa i jeszcze jeden konkretny minus.. Wszystkie moje japonce mialy jedna bolaczke.. Slaby lakier bezbarwny :/ Odchodzi platami z tylnej klapy :/
 
 
j-rules 
Mitsumaniak
devil inside


Auto: Lancer 93 sedan GLXi 1.6 4g92
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 1422
Skąd: Tarnów
Wysłany: 18-03-2009, 10:10   

Cytat:
h4 napisał/a:
a robi sie to tak:
nagrzej silnik i postaw auto na godzine z zapalonym silnikiem i dmuchawą na maxa na czerwono i zostaw małą szparkę przy jednym oknie. auto wysuszone. ja tak wysuszylem w 40min auto po praniu tapicerki.


Dokładnie tak. Niestety może tu chodzić o głębsze zawilgotnienie gdzie 40 min nie wystarczy...

Ja kiedys pozbylem sie mocno smierdzacej wilgoci (w innym co prawda autku) w taki sposob :
Sloneczny dzien, autko przed garazem w pelnym sloncu, Najpierw przejechalem delikatnie miejsce wilgoci gąbka, szmatka z pianą vanisha do dywanów (tylko naprawde delikatnie bo po tym moga plamy zostac) pozniej calosc odsaczylem papierowymi recznikami, a dalej - otwarte jedne drzwi i suszarka do wlosow skierowana w miejsce bagienka. Mozna spokojnie opracowac sposob tak aby suszarka sama wisiala w odpowiednim ustawieniu (w moim przypadku wiazalo sie to z posiadaniem dosc dlugiego przedluzacza, owinalem kabel wokol fotela, zaiwesilem na kierownicy i to bylo to :D ), po czym siedziec sobie w garazu, lub robic inne fajne rzeczy typu odkurzanko itp :)
Calosc trwala z 1,5h ale zawilgocenie bylo okropne (chlupalo pod stopa) pozniej juz tylko minimalnie uchylone okno w pogodna noc i rano suchosc jak na pustyni :D

Oczywiscie wymaga to garazu, lub dobrego miejsca parkingowego i przedluzacza. No i pogody :P
_________________
Najpierw ty popracujesz a ja odpoczne, pozniej na odwrót, ja odpoczne a ty popracujesz
 
 
 
arturocki 
Nowy Forumowicz

Auto: Lancer '93 kombi GLXi 1.6 16V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 20
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 19-03-2009, 11:47   

Dziękuję bardzo za podpowiedzi w pozbyciu się wilgoci z samochodu... niestety nie mam garażu :cry: i z utęsknieniem wyczekuję słonecznej wiosny...
 
 
MikeSdz 
Mitsumaniak
szutrowy borsuck :]


Auto: LanSer :]
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 111
Skąd: Sieradz
Wysłany: 14-04-2009, 23:21   

plusy:

1: zbiera się jak żaden inny
2: obniżony nie daje się przechylić nawet centymetr na zakręcie
3: świetnie rozwiązany kokpit i deska rozdzielcza
4: zawsze mogę mu zaufać, mała awaryjność
5: ocynk, mam ryse aż się błotnik wgniótł-już prawie rok i zero rdzy
6: mróz -26stopni a on pali "na dotyk"

minusy:

1: strasznie ciężko znaleźć do niego cześci, a jak są to feralnie drogie
2: troszkę za lekki bo przy 180kmh to auto nie jedzie a leci
choć z drugiej strony dzięki małej wadze ma taki wygar...
3: te cholerne mechanizmy elektrycznych szyb
4: brak ABS`u
5: troszkę za małe nadkola. felga 16 z oponą profil 50 nie wejdzie :(
_________________
mercedes - prawie jak mitsubishi.
"PRAWIE" robi WIELKĄ różnicę :]
odjechana sprawa czyli zrób mi niespodziankę :D - dziękuję :thumbleft:
 
 
 
Xiff 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 1.6 1995 Kombi
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 156
Skąd: Chorzów
Wysłany: 17-04-2009, 10:41   

+ niezawodność - jezdze nim 3 lata, nigdy nie odmowil posluszenstwa
- co do linek... mam na korbke, a wlasciwie to z tylu juz ich nie mam.... katastrofa...
_________________
Bo wypadek to dziwna rzecz.
Nigdy go nie ma,
Dopóki się nie wydarzy.

K. P.
 
 
 
MarioS
[Usunięty]

Wysłany: 21-04-2009, 21:36   

+Ogolnie trwaly i dobrze sie nim jezdzi. A to dla mnie najwazniejsze

-Niezbyt przemyslany mechanizm wycieraczek(najbardziej wkurzajace), padajace czasem elektryczne podnosniki szyb, oszczednosc w materialach tapicerskich i wyciszajacych, opornie zwijajace sie pasy, przepalajace sie te najmniejsze zarowki podswietlenia przyciskow deski rozdzielczej(najmniej wkurzajace)
 
 
Wickerman 
Nowy Forumowicz

Auto: Lancer 95r kombi 1.6 16V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 18
Skąd: Gliwice
Wysłany: 01-05-2009, 11:06   

+ przede wszystkim silnik z umiarkowanym apetytem na paliwo i naprawde niezłymi osiągami jak na 1.6, mina tych buraków w golfach i calibrach po pseudo tjuningu w momencie gdy ich wyprzedzam jest bezcenna nie robie tego często no chyba ze mnie ktoś sprowokuje :P

- ta nieszczęsna blacha ostatnio zauważyłem 2 małe ogniska korozji na srodku dachu :shock: rozumiem nadkola,progi bo to woda,sól zimą itp ale żeby na płaskim dachu porażka :|

Podsumowując autko może nie należy do najpiękniejszych, materiały uzyte do wykończenia nie są najlepszej jakości ale rekompensuje to wszystko frajdą jaką daje podczas jazdy a to bynajmniej dla mnie jest najważniejsze:)

A i jeszcze jedno jezdząc golfem3, astrą lub czymś podobnym chyba bardziej obawiał bym sie tego czy jak rano wstane auto dalej będzie stało pod blokiem a w przypadku Miśka jestem spokojniejszy :)
 
 
archi_voo 
Mitsumaniak
electropope


Auto: CB4W 1996, CB4W 2000
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 108
Skąd: Poznań
Wysłany: 01-05-2009, 12:14   

w lancerze podoba mi się prostota instalacji elektrycznej, wyobrazcie sobie że moj misiek odpala i jedzie bez ani jednego bezpiecznika pod kierownicą ;) (pokrzyżowało mi to plany założenia prostych zabezpieczeń)


Wickerman napisał/a:
A i jeszcze jedno jezdząc golfem3, astrą lub czymś podobnym chyba bardziej obawiał bym sie tego czy jak rano wstane auto dalej będzie stało pod blokiem a w przypadku Miśka jestem spokojniejszy


no ja to dopiero teraz jestem niespokojny, założyłem alarm i jakoś dziwnie czujnie śpię ;p

Wickerman napisał/a:
2 małe ogniska korozji na srodku dachu


możliwe, że był użytkowany na terenach nadmorskich, ja miałem kiedyś golfa II podobno jedno z aut o najbardziej długowiecznej blasze, a był cały w cętki bo z nad morza. duży wpływ na też fakt garażowania.
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.