Przesunięty przez: Hubeeert 04-05-2008, 01:38 |
[MSS ALL] HAMULCE Czujnik klocków hamulcowych |
Autor |
Wiadomość |
ps [Usunięty]
|
Wysłany: 09-06-2006, 18:28 [MSS ALL] HAMULCE Czujnik klocków hamulcowych
|
|
|
Czy z MSS jest sygnalizacja zużycia klocków hamulcowych ??
W instrukcji nic nie pisze na ten temat, a moj misiek zaczyna przy dluższym hamowaniu dziwnie szumieć. Klocki przejechaly 35000. |
Ostatnio zmieniony przez cns80 11-02-2009, 12:40, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
Robert Bryl [Usunięty]
|
Wysłany: 09-06-2006, 18:38 Re: czujnik klocków hamulcowych MSS
|
|
|
ps napisał/a: | Czy z MSS jest sygnalizacja zużycia klocków hamulcowych ??
W instrukcji nic nie pisze na ten temat, a moj misiek zaczyna przy dluższym hamowaniu dziwnie szumieć. Klocki przejechaly 35000. |
Elektronicznej brak. "Sygnalizacja" jest raelizowana w ten sposób, że blaszki w klockach zaczynają trzeć o tarczę co wywołuje dźwięk. Nie za bardzoi wiem jaki, bo zawsze wymieniałem deczko wcześniej.
Pzdrw. |
|
|
|
 |
Matejko
Mitsumaniak Macho Paczo

Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 7054 Skąd: Calish4nia
|
Wysłany: 09-06-2006, 18:40
|
|
|
na klockach pewnie sa takie blaszki ktore wlasnie szumem i piszczeniem informuja o tym ze sie koncza |
_________________ Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia
dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam |
|
|
|
 |
JCH
Mitsumaniak Forumowa Opozycja

Auto: OBK 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 101 razy Dołączył: 23 Maj 2005 Posty: 8078 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 13-06-2006, 21:31
|
|
|
35 tys km w przypadku MSS to może byc czas na wymianę klocków. Szczególnie tył. Rekord któregoś z kolegów to było zdaje się 27 tys. Zależy od stylu jazdy i okoliczności. |
_________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"
MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
 |
|
|
|
 |
ursa [Usunięty]
|
Wysłany: 21-06-2006, 08:25
|
|
|
Panowie powiedzcie mi jeśli możecie, jak można skończyć klocki po 27 tys. km. ?
Ja na swoich zrobiłem ponad 45kkm i "na oko" do 60kkm wystarczą bez problemu.
W poprzednim pojeździe (307-ka) przód zmieniałem po 60 tył po 105 tys. |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24323 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 21-06-2006, 08:42
|
|
|
ursa napisał/a: | Panowie powiedzcie mi jeśli możecie, jak można skończyć klocki po 27 tys. km. ? |
Prosto - jeżdżąc stylem wariata - czyli rozpędzasz się spod świateł, chociaż wiesz, że następne też jest czerwone i będziesz musiał OSTRO hamować. Wiele osób tak jeździ, chociaż nie ma to najmniejszego sensu.
tak gwoli ścisłości - mojej poprzednie klocki wytrzymały 90 tkm i wymieniłem je z przyzwoitości, chociaż miały jeszcze prawie 5 mm |
|
|
|
 |
Robert Bryl [Usunięty]
|
Wysłany: 21-06-2006, 09:09
|
|
|
ursa napisał/a: | Panowie powiedzcie mi jeśli możecie, jak można skończyć klocki po 27 tys. km. ?
Ja na swoich zrobiłem ponad 45kkm i "na oko" do 60kkm wystarczą bez problemu.
W poprzednim pojeździe (307-ka) przód zmieniałem po 60 tył po 105 tys. |
Co za problem?
Moje się skończyły po 30 kkm. Jeden klocek zjechany drugi prawie nic. Oba do wymiany. Cuś się zapiekło w hamulcach (auto miało 30 kkm - IMO ktos na przegladzie zawalił). Drugie klocki tył - i znowu 30 kkm. I to w MSS raczej jest norma (mówimy cały czas o tylnej osi - na przodzie klocki przejechały spokojnie 70 kkm). Powód?
MSS miały raczej słabowite hamulce. W 2000 bebny z tułu zastapiono tarczami. Trzeba było zrobić tak, aby to auto hamowało. Zestrojono odpowiednio rozdział siły hamowania między osie, dano z tyłu stosunkowo miękkie okładziny zapewniające lepsze hamowanie kosztem zywotności i auto zaczęło stawać po 44 metrach...
Tu nie trzeba się mocno rozpędzać i gwałtownie hamowac, ja jeżdże dośc przeciętnie i zużywałem... W poprzednich autach przy 60 kkm to w ogóle nie wiedziałem co to są klocki... I pewnie w obecnym tez tak będzie.
Pzdrw.
R.B. |
|
|
|
 |
djkynek [Usunięty]
|
Wysłany: 22-06-2006, 19:19
|
|
|
W moim MSS mam od nowosci klocki z przodu, a licznik wskazuje 96 kkm. z Tyłu wymienione zostały przy przegladzie 60 kkm - mechanik w serwisie mowil, ze zdarzyl sie egzemplarz, ktory przejechal 115 kkm na fabrycznych przednich klockach. Sa tam blaszki/bezpieczniki ostrzegajace piszczeniem o minimalnej grubosci.... |
|
|
|
 |
varthog [Usunięty]
|
Wysłany: 21-11-2006, 09:46 odświeżam
|
|
|
djkynek napisał/a: | mechanik w serwisie mowil, ze zdarzyl sie egzemplarz, ktory przejechal 115 kkm na fabrycznych przednich klockach. |
no tak... ale to były klocki akurat fabryczne, cześci eksploatacyjne oryginalne zwykle są wzorem wytrzymałości w porówaniu z zamiennikami, ale cena robi także swoje i częściej decydujemy się zamienniki, a potem?
...
i ja własnie odświeżam temat aby nie było "potem...", a mianowicie: panowie... wymieniam po raz pierwszy klocki i szczęki w swoim MSW 1.8TD (II seria) i oczywiście chciałbym zamiennik - czego szukać, aby nie kupić padliny i jakie w przybliżeniu sa ceny? |
|
|
|
 |
MARIO [Usunięty]
|
Wysłany: 17-02-2007, 13:35
|
|
|
Jaki jest dzwięk ostrzegania o minimalnej grubości okładzin ? Piszczenie czy szum (szyszyszy) ? U siebie podczas hamowania słyszę właśnie szum. Jeszcze jedno pytanie, czy łatwa jest wymiana klocków z tyłu i czy trzeba posiadać jakieś specjalistyczne narzędzia , poza tym jakie klocki najlepiej kupić zamienniki czy oryginały jak to wygląda cenowo?
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
minimus
Gość
|
Wysłany: 17-02-2007, 14:34
|
|
|
Zwykły szum jest najpewniej z powodu soli i innego syfu, który jest na drogach w zimie i się dostaje w klocki. Czy szumią szczególnie na początku jazdy? Jeśli mniej po mocniejszym hamowaniu (przeczyszczeniu) to nie jest to z powodu starcia klocków.
Swoją drogą kiedyś mi w serwisie mówili, że jak tylko śnieg spada i sypią ulice to pełno ludzi przyjeżdża po wymianę klocków. |
|
|
|
 |
MARIO [Usunięty]
|
Wysłany: 18-02-2007, 16:42
|
|
|
Jest tak jak mówisz. Szumią zwłaszcza na drugi dzień po tym jak było na dworzu mokro, ale po kilku mocniejszych hamowaniach jest OK.
Cytat: | Sa tam blaszki/bezpieczniki ostrzegajace piszczeniem o minimalnej grubosci... | Jaki jest dzwięk tych blaszek jak klocki się kończą ? metaliczny ? Oprócz tego czy ten dzwięk dotyczy przednich i tylnych klocków ? |
|
|
|
 |
minimus [Usunięty]
|
Wysłany: 18-02-2007, 17:57
|
|
|
co do blaszek to nie wiem, bo zawsze wymieniałem wcześniej. W serwisie mi kiedyś powiedzieli, że to jest taki dźwięk, którego z niczym innym nie można pomylić. Pewnie metaliczny że hej w takim razie. |
|
|
|
 |
JCH
Mitsumaniak Forumowa Opozycja

Auto: OBK 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 101 razy Dołączył: 23 Maj 2005 Posty: 8078 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 18-02-2007, 18:26 Klocki hamulcowe MSS
|
|
|
MARIO napisał/a: | Oprócz tego czy ten dzwięk dotyczy przednich i tylnych klocków ? | Tak, blaszki są zarówno na przednich jak i na tylnych klockach. |
_________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"
MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
 |
|
|
|
 |
|