[CA4A 1.6] Pompa paliwa |
Autor |
Wiadomość |
lolotw [Usunięty]
|
Wysłany: 26-08-2006, 15:28 [CA4A 1.6] Pompa paliwa
|
|
|
Witam
Mam pytanie :
Mam Colta 92 CA0 4G92 1,6 16V. Wczoraj nie chciał zapalić. Rozrusznik kręcił ale nie odpalał. Znajomy wypiał wąż za listwą wtryskową i stwierdził ze pompa paliwa nie podaje na wtryski.
Gdzie znajduje sie pompa paliwa ? I jak się do niej dostać ?
Czy to napewno ma związek z pompą paliwa ?
Będe wdzieczny za jakiekolwiek informacje lub wskazówki |
Ostatnio zmieniony przez karolgt 11-10-2007, 22:11, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 26-08-2006, 15:42
|
|
|
Pompa jest w baku. Sprawdź bezpieczniki. |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 26-08-2006, 15:51
|
|
|
lolotw napisał/a: | Rozrusznik kręcił ale nie odpalał. Znajomy wypiał wąż za listwą wtryskową i stwierdził ze pompa paliwa nie podaje na wtryski. |
Sprawdź jeszcze czy jest iskra na świecach przy kręceniu. Jak nie ma to padł komputer - wylane kondensatory.
Komputer załącza pompę i steruje zapłonem. |
|
|
|
 |
lolotw [Usunięty]
|
Wysłany: 27-08-2006, 14:46
|
|
|
iskra przy kreceniu jest, a co do bezpiecznikow to nie sprawdzalem bo wg opisu jaki znalazlem nie widzielem zeby jakis bezpiecznik byl opisany jako od pompy paliwa. |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 27-08-2006, 15:38
|
|
|
Nie masz przypadkiem jakiegoś alarmu z odcięciem pompy paliwa? |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 27-08-2006, 16:16
|
|
|
Z tym bezpiecznikiem to właśnie nie wiadomo jak jest - na żadnym opisie z klapki ani w kabinie ani pod maską go nie ma.
Proponuję sprawdzić przekaźnik pompy paliwa (o ile mnie pamięć nie myli pod radiem w konsoli siedzi) |
|
|
|
 |
lolotw [Usunięty]
|
Wysłany: 27-08-2006, 20:08
|
|
|
Dziekuje za wszystkie podpowiedzi
Bede wszystko sprawadzal ale mam jeszcze pytanie : Jak dojsc fizycznie do pompy zeby pomierzyc czy dochodzi napiecie ? Czy jest jakies dojscie od kabiny pod fotelami , czy trzeba sciagac bak paliwa ? |
|
|
|
 |
tojek [Usunięty]
|
Wysłany: 27-08-2006, 20:57
|
|
|
lolotw napisał/a: | Dziekuje za wszystkie podpowiedzi
Bede wszystko sprawadzal ale mam jeszcze pytanie : Jak dojsc fizycznie do pompy zeby pomierzyc czy dochodzi napiecie ? Czy jest jakies dojscie od kabiny pod fotelami , czy trzeba sciagac bak paliwa ? |
z tymi bezpiecznikami to jest klopot. sam sie naszukalem i nie znalazlem . jest jeden od pompy i ECU jest w komorze silnika. pmpa z tego co wiem to jest w baku :/, ale dokladnie nie wiem czy mozna sie dostac od kabiny do niego. wtyczka napewno jest pod siedzeniem tylnym pod takim okraglym dekielkiem. a z czystej ciekawosci napisz kjakie masz napiecie do pompy, u siebie sprawdzilem i bylo 7V i nie wiem czy tak ma byc, czy miernik jest rabniety |
|
|
|
 |
lolotw [Usunięty]
|
Wysłany: 28-08-2006, 21:09
|
|
|
Pod pokrywa o ktorej piszesz znajduje sie plywak od poziomu paliwa i tam napiecie faktycznie bedzie mniejsze (zalezne od poziomu paliwa). Wiazka (dwa przewody czarny i czarno-niebieski) wychodza z tej samej wiazki (co do plywaka) i ida dalej do pompy. Trzeba sie dobrze przyjzec zeby je zauawazyc. Podczas pomiaru napiecia w czarno niebieskim musialem ruszyc wiazka i poprawic kontakt na polaczeniu z sama pompa - samochod zaczal chodzic Niestety trudno przewidziec na jak dlugo bedzie to skuteczne, a zeby dostac sie do samego polaczenia z pompa bedzie trzeba zdejmowac bak Coz - zobaczymy - a narazie dziekuje za wszystkie podpowiedzi. |
|
|
|
 |
|