Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

londolut · Wysłany: 14-04-2010, 14:39

Z tego co pamiętam to na 99% nie. Nie potrafię się wbić na ruskiego CAPSa z roboty i nie mam jak sprawdzić.

PatricoWroc · Wysłany: 14-04-2010, 14:42

No dobra, odkręcę rozrusznik i włożyć tam śrubokręt żeby zablokować?
Nie chcę niczego uszkodzić dlatego pytam.

A czy przy odkręcaniu koła pasowego mogę przestawić rozrząd? Jak zobaczyć czy jest dobrze ustawiony?

robertdg · Wysłany: 14-04-2010, 14:43

londolut, od spodu w skrzyni widze wizjer, wiec powinno dac sie zablokowac

[ Dodano: 14-04-2010, 14:46 ]
Tu masz do pobrania instrukcje serwisowa http://www.e-elektron.pl/...tLancer9295.htm plik11.pdf strona 71 jest opis i wizualizacja obrazkowa jak ustawic na znaki.

mkm · Wysłany: 14-04-2010, 14:51

Z tego co pamietam jest dostep do kola zamachowego bez koniecznosci demontazu rozrusznika. Jest tam oslona blaszana.

PatricoWroc · Wysłany: 14-04-2010, 14:59

mkm · Wysłany: 14-04-2010, 15:00

Na laczeniu silnika ze skrzynia biegow od spodu.

PatricoWroc · Wysłany: 14-04-2010, 15:04

Okej, dzięki wielkie za info. Zaraz idę i spróbuję to odkręcić.

robertdg · Wysłany: 14-04-2010, 15:14

PatricoWroc · Wysłany: 14-04-2010, 15:52

Jest ta pokrywka. odkręciłem ją i mam koło zamachowe. Tylko pytanie do Was moi mili jak i czym je zablokować by odkręcić te koła pasowe. Zależy mi trochę na czasie bo chciałbym dzisiaj odpalić auto, a nie chcę zepsuć koła czy coś.

robertdg · Wysłany: 14-04-2010, 16:12

musisz dobrym śrubokrętem ślusarskim pewnie zablokować koło zamachowe, to poprotu musisz wyczuc, nikt Ci nie powie gdzie dokładnie i w który ząb na kole masz włożyć śrubokręt, silnik masz zabudowany w aucie wiec troche to utrudnia, ale pomysl troche i napewno dasz rade, wez sobie kogos do pomocy

PatricoWroc · Wysłany: 14-04-2010, 16:14

Właśnie nie bardzo mam kogo wziąć, bo u Mnie na dzielnicy to same lewusy, no ale mam nadzieję, że dam sobie radę.

Póki co wielkie dzięki za pomoc, zaraz idę próbować to odkręcić, a potem skręcić i dam Wam znać jak poszło.

[ Dodano: 14-04-2010, 16:52 ]
A więc tak, odkręcenie tego jest chyba nie możliwe. Zjechałem na tej śrubie dwa klucze. Poniżej daje ich zdjęcie jako dowód:

Może macie jakiś pomysł jak to odkręcić? Niestety nie mam już żadnego sprawnego klucza, będę musiał sobie jakiś poradzić tym wygiętym. :/

robertdg · Wysłany: 14-04-2010, 17:01

PatricoWroc, odkręcaj to na "udar" weż kilowy mlotek i mocny pobijak, przywal centrycznie przez pobijak w łeb sruby ale tak aby jej nie zbic i wtedy próbuj odkrecac, wybacz ale Twoje klucze to jakas chinsczyzna :shock:

PatricoWroc · Wysłany: 14-04-2010, 17:06

Ten po lewej to stary polski klucz, ten po lewej z chin.

Muszę klucz wykombinować, teraz popsikam tą śrubę WD 40 i popukam młotkiem przed odkręcaniem.

gregorbu · Wysłany: 14-04-2010, 20:09

Dobrze byłoby mieć jakąś solidną gaz-rurkę przy takiej operacji. Klucz o tak krótkim ramieniu niestety sukcesów nie wróży...

PatricoWroc · Wysłany: 14-04-2010, 20:13

Dzisiaj z pomocą przybył Bartek (deejay).

Zwykłym kluczem za cholerę nie idzie tego ruszyć. Jutro Bartek przyjedzie z osprzętem, to jest kompresor i klucz pneumatyczny z udarem i miejmy nadzieję, że to ta śruba puści.

No, a pomyśleć, że Colcik stoi już drugi dzień przez mega majsterkowy klucz 10 w 1 z Biedronki.

Już nigdy takim badziewiem nic przy silniku nie kręcę, bo później same problemy są.