[CJ1A 1.3] Slaby po wymianie rozrzadu |
Autor |
Wiadomość |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23646 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 18-09-2010, 20:26
|
|
|
KlaudiuszBdg napisał/a: | Troche niepokoi mnie fakt, ze aparat jest w dosc skrajnej pozycji no ale widac tak musi byc | Mi także to nie pasuje, przy czym czepiłbym się ustawienia rozrządu, może mechanik pomylił sobie znaczniki i to co mu sie wydawało, że ma być dobrze jest źle, z takimi szopkami się spotykałem. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
KlaudiuszBdg
Mitsumaniak

Auto: Colt '00
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 04 Sie 2010 Posty: 200 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 18-09-2010, 20:58
|
|
|
Ale sprawdzalem rozrzad wg instrukcji podanych wyzej i jest dobrze... kiedy znak na kole zebatym pokryje sie ze znakiem na bloku silnika ( praktycznie na rogu, odlany trojkacik) to znak na kole pasowym wskazuje pozycje T na obudowie paska rozrzadu - tak ? Zastanawiam sie jeszcze czy faktycznie moglo sie cos na klinie przestawic ?
W sumie jezeli auto bedzie mialo normalne spalanie to zostawie jak jest bo stoi przedemna wieksze wyzwanie - wymiana filtru paliwa |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 646 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24346 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 18-09-2010, 21:41
|
|
|
KlaudiuszBdg napisał/a: | Zastanawiam sie jeszcze czy faktycznie moglo sie cos na klinie przestawic ? |
jak pisałem - miałem taki przypadek, ale to mechanik mógł łatwo stwierdzić - mając rozebrany rozrząd powinien zdjąć zębatkę wału (chociaż po to, by zmienić uszczelniacz wału) i zobaczyć stan tej zębatki w miejscu, gdzie wchodzi klin
zresztą - w przypadku, gdy jest z tym problem, to zapłon skacze sobie w zależności od depnięcia gazu (bo się zębatka suwa przód-tył), a tu spokojnie możesz zapłon wyregulować, więc nie sądzę by coś było wyrobione
prędzej tak ma być i już...
zawory masz wyregulowane - prawda? |
|
|
|
 |
KlaudiuszBdg
Mitsumaniak

Auto: Colt '00
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 04 Sie 2010 Posty: 200 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 18-09-2010, 22:03
|
|
|
Uszczelniaczy nie zmienil - powiedzial ze jak nie ciekna to nie zmieniac a ja posluchalem...
Zawory - jak tylko dostane uszczelke dekla zaworow to sprawdze |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23646 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 18-09-2010, 23:29
|
|
|
Widziałem zerwane kliny na kołach zębatych i nie zawsze wyjatki potwierdzały reguły, jest także pewna gama silników (co prawda nie w mitsu) które nie maja wogole klinowanych kół zebatych, nic nie insunuuje, jednakże dla mnie sam fakt ustawienia aparatu w krancowej pozycji jest podejrzany. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 646 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24346 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 19-09-2010, 15:27
|
|
|
KlaudiuszBdg napisał/a: | jak nie ciekna to nie zmieniac a ja posluchalem |
jak dla mnie 150 tys km to wystarczający powód na ich zmianę..
znam przypadki, że po zmianie rozrządu po 2000 km zaczęło ciec... wtedy znów ta sama praca...
robertdg jest spora gama silników Mitsu, które nie mają klina tylko ściętą część wału - pewnie te miałeś na myśli |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23646 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 19-09-2010, 15:42
|
|
|
Krzyzak, miałem na myśli takie budowy silników, gdzie koło zębate nie jest klinowane w żaden sposób, a o jego umiejscowieniu decyduje moment dokrecenia śrubą, znam takie przypadki o budowie wału normalnie ściętego, oraz o zakończeniu stożkowym, ale jezeli na normalnie ścietym walku, bez żadnego klina, koło zębate po odpowiednim jego dokreceniu potrafi pracować
Np. nieklinowane walki o zakończeniu stożkowym
pierwsza i ostatnia pozycja
Zmierzam, do tego, że koło zębate mogło sie przestawić na wałku (oczywiście ścinając klin) i tak sobie już pozostało - co mogłoby tłumaczyć połozenie aparatu zapłonowego. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 646 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24346 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 19-09-2010, 16:02
|
|
|
to wygląda na wałki rozrządu a nie wału korbowe, ale oczywiście rozumiem ideę |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21955 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 19-09-2010, 17:19
|
|
|
robertdg napisał/a: | Krzyzak, miałem na myśli takie budowy silników, gdzie koło zębate nie jest klinowane w żaden sposób | Renault, Ford? |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23646 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 19-09-2010, 17:25
|
|
|
Hugo, dobrze celujesz, ale to zaledwie początek listy
EOT |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
czarnuch23
Mitsumaniak Jaszczomp:>

Auto: Outlander 2.0T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy Dołączył: 25 Cze 2006 Posty: 771 Skąd: WAWA
|
Wysłany: 19-09-2010, 22:32
|
|
|
Takie montaże kol zębatych stosuja wymienieni wyżej producenci ale: koł na walkach i tam ustawia sie rozrząd podpierajac wal i walki na sztywno i dopiero zaklada sie pasek i dokreca śruby. W colcie wszytko jest na klinie i na "sztywno" ustawia sie rozrzad na znaczniki. Co do aparatu w takiej pozycji: nie przejmował bym sie tym bardzo . Skoro mialeś na tyle ruchu by zarówno przyśpieszyć jak i opóźnić zapłon jest dobrze. U mnie w GTi tez aparat nie jest centralnie na środku. Gdyby wyznacznikiem dobrze ustawonego zapłonu bylo "wyśrodkowanie" aparatu to po co była by procedura z lampa?
(w moim GTi oczywiście mowie o czujniku położenia wałka)
Jeśli boli cię serce że naprawde jest cos nie tak : jeszcze raz sprawdź znaczniki na rozrządzie to jest jedyny słuszny sposób stwierdzenia błędu.
Po mojej pierwszej wymianie rozrządu w GTi (samemu) sprawdzałem go srednio co 200km tak tylko żeby zobaczyć czy mi się nie przestawił przy 2 zakładaniu do tej pory nie zaglądałem kwestia psychicznego "niepokoju" |
_________________ http://www.3xl.in.lublin....lcik-czarnuch23 |
|
|
|
 |
KlaudiuszBdg
Mitsumaniak

Auto: Colt '00
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 04 Sie 2010 Posty: 200 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 20-09-2010, 21:38
|
|
|
Dokladnie, to chyba presja nowego auta - pierwszego z prawdziwego zdarzenia
Dziekuje wszystkim za pomoc |
|
|
|
 |
|