[CB4 1.6] Problem!!! |
Autor |
Wiadomość |
ppawlook
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 1994/1,6 GLXi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Paź 2010 Posty: 12 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 22-10-2010, 23:33 [CB4 1.6] Problem!!!
|
|
|
problem jest taki, ze zdarza się juz drugi raz taka sytuacja: Misiek niema obrotów, na wolnych ok 200moze mniej, wszystko sie resetuje jakby odlaczyc go od zasilania na dluzej, zdazylo sie dwa razy i zawsze podczas jazdy, nie ze przy odpalaniu czy cos. Jeden mechani stwierdzil po pierwszym razie ze to wina immobilaisera wiec go wywalil ale po ok 3 tyg sytuacja sie powturzyla. Podobna cecha jest taka ze zdarza sie to po dlugim czasie pracy silnika, pierwszym po przejechaniu ponad 200km w trasie z predkosciami ok 110 do 150km/h a drugi po ponad godzinie w korku. tak wiec jak wspominalem - traci obrity, wszystko sie resetuje i gasnie silnik. O co chodzi ??? |
|
|
|
 |
idas
Mitsumaniak

Auto: Toyota Celica VII
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 46 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1716 Skąd: Wrocław/Rawicz
|
Wysłany: 23-10-2010, 00:38
|
|
|
Nie zapaliło Ci się check engine? Obstawiam jakieś problemy z przepływomierzem. Jeśli komp sygnalizuje błąd to go "wymrugaj" opis znajdziesz na forum:-)
ppawlook napisał/a: | Jeden mechani stwierdzil po pierwszym razie ze to wina immobilaisera |
Pomysły niektórych mechaników mnie zaskakują:] |
_________________ Czasami jedynym wyjściem jest wyjście na piwo
 |
|
|
|
 |
ppawlook
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 1994/1,6 GLXi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Paź 2010 Posty: 12 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 23-10-2010, 10:02
|
|
|
check engine zaswieca sie i gasnie prawidlowo tylko przy uruchamianiu silnika. |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 23-10-2010, 11:37
|
|
|
A może trzeba zajrzec do wnętrza ECU - byc moze wiek spowodowal juz wyeksploatowanie niektorych detali elektronicznych |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
idas
Mitsumaniak

Auto: Toyota Celica VII
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 46 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1716 Skąd: Wrocław/Rawicz
|
Wysłany: 23-10-2010, 11:39
|
|
|
Zdemontuj komputer i sprawdź-wymień kondensatory jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś bo to może początek śmierci ECU. Jak byś miał problem z demontażem komputera pisz PW to Ci pomogę.
Gdybyś nie miał zacięcia elektronicznego zawsze możesz dać kompa do wymiany kondensatorów do jakiegoś serwisu RTV.
(P.S. to mój post "odwrócony szatan":D ) |
_________________ Czasami jedynym wyjściem jest wyjście na piwo
 |
|
|
|
 |
qpal
Forumowicz Mariusz
Auto: SEAT IBIZA 6L FR
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 130 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 23-10-2010, 19:18
|
|
|
To wygląda na aparat zapłonowy. Pewnie jak zimny po dłuższym postoju to jest Ok. Jak trochę pochodzi to zaczynają się problemy. Miałem podobne objawy w oplu. ECU nie mrugało, przyczyna aparat. Czego się nie nawymieniałem! Czujniki, ECU, świece, kilka razy na komputerze, amba nikt nie wiedział co jest. Okazało się, że elektronika w aparacie jak się rozgrzała to silnik początkowo kulawił a potem zdychał i ani mru-mru. Jak ostygł odpalał i gasł w zależności jak długo stygł. |
|
|
|
 |
ppawlook
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 1994/1,6 GLXi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Paź 2010 Posty: 12 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 23-10-2010, 21:05
|
|
|
qpal w dobrą stronę kombinujesz. Nie zdaża się to na zimnym silniku. Tak jak pisalem, pierwszy raz po przejechaniu ok 200km w trasie z duzymi predkosciami a drugi po ponad godzinie w korku . . . więc może to być to ... ile może kosztować taki aparat zapłonowy ? oczywiśce kondensatory w ECU też wymienie. Chociażby profilaktycznie. |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21953 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 24-10-2010, 00:25
|
|
|
ppawlook napisał/a: | ile może kosztować taki aparat zapłonowy ? | Uzywka 150 do 300 zl. Nowy chyba cos ok. 4 000 zl. |
|
|
|
 |
biriapro
Forumowicz

Auto: colt79 gal86 colt 94 cbw95
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 09 Sty 2009 Posty: 233 Skąd: Pruszcz gdański
|
Wysłany: 24-10-2010, 20:37
|
|
|
Ja regenerowałem za 220 (moduł) i 3 lata odpukać bezproblemu |
_________________
 |
|
|
|
 |
ppawlook
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 1994/1,6 GLXi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Paź 2010 Posty: 12 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 24-10-2010, 20:58
|
|
|
widzialem taie oferty na allegro, aparat za 200zł plus biorą "zużyty" |
|
|
|
 |
biriapro
Forumowicz

Auto: colt79 gal86 colt 94 cbw95
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 09 Sty 2009 Posty: 233 Skąd: Pruszcz gdański
|
Wysłany: 25-10-2010, 11:11
|
|
|
Biorą po to żeby naprawić i dać następnemu,na przykład tobie.Najpierw jednak tak tak wcześniej wspominali koledzy zobacz ecu i te nieszczęsne kondensatory.Zawsze taniej |
_________________
 |
|
|
|
 |
|