Problem z fotelem kierowcy |
Autor |
Wiadomość |
mazin
Mitsumaniak 102 tys km przebiegu

Auto: Lancer SB '08 Inform
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 07 Lut 2009 Posty: 1218 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 11-02-2011, 19:32
|
|
|
Kamyk84 napisał/a: | Witam
Ja mam problem z fotelem pasażera jak stuknę w oparcie ręką to słychać odgłos poluzowanych elementów. Czy ktoś już rozbierał może fotel. Macie jakieś schematy? |
Jesteś pewien, że to stelaż? Może po prostu wystarczy dokręcić śruby mocujące do podłogi |
_________________ Piszę poprawnie po polsku (no, staram się).
 |
|
|
|
 |
Kamyk84
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer ES 2008
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Maj 2010 Posty: 10 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 13-02-2011, 09:18
|
|
|
Dźwięk jest ewidentnie wydawany przez oparcie, fotel sie nie buja wiec raczej nie mocowanie. Wydaje mi się że coś było juz z tym fotelem bo poprzedni własciciel mówił że miał problem z czujnikiem w tym fotelu a ostatnio jeszcze jakimś dziwnym trafem wypadła osłona szyny fotela okazało się że zaczepy były połamane. |
|
|
|
 |
mazin
Mitsumaniak 102 tys km przebiegu

Auto: Lancer SB '08 Inform
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 07 Lut 2009 Posty: 1218 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 18-02-2011, 18:25
|
|
|
Kamyk84 napisał/a: | Dźwięk jest ewidentnie wydawany przez oparcie, fotel sie nie buja wiec raczej nie mocowanie. Wydaje mi się że coś było juz z tym fotelem bo poprzedni własciciel mówił że miał problem z czujnikiem w tym fotelu a ostatnio jeszcze jakimś dziwnym trafem wypadła osłona szyny fotela okazało się że zaczepy były połamane. |
No to dowód na to, że ktoś odkręcał i grzebał. Zdejmij wszystkie osłony i sprawdź, jedna poluzowana śruba będzie powodowała taki odgłos (ruszać się nie będzie przy sprawdzeniu ręką) - klucz oczkowy albo nasadowy i sprawdź po prostu. 5 minut roboty i będziesz mieć pewność. |
_________________ Piszę poprawnie po polsku (no, staram się).
 |
|
|
|
 |
lobuzek
Forumowicz lobuzek

Auto: Honda Accord Tourer 2,0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy Dołączył: 15 Mar 2014 Posty: 576 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: 22-11-2015, 21:51 Luzy fotela kierowcy
|
|
|
Od jakiegoś czasu wyczuwam na fotelu kierowcy denerwujący mnie luz. Nie jest wielki, objawia się w zasadzie małym stuknięciem, ale mnie denerwuje. Obstawiam, że luz jest na styku prowadnicy fotela i samego fotela z lewej strony, bo jest to wyczuwalne po złapaniu tamtych elementów i poruszaniu fotelem. Początkowo myślałem, że winowajcą jest mechanizm regulacji oparcia, bo zapadkowa regulacja nie jest najszczęśliwszym pomysłem, ale ostatecznie chyba luz jest tam, gdzie napisałem wcześniej. Wysokość fotela kierowcy nie ma żadnego znaczenia dla jego występowania. Na fotelu pasażera czegoś takiego nie ma.
Jestem na czwartek umówiony w ASO, zobaczymy co poradzą. Ostatnio siedziałem w salonie w ASX-ie i mam wrażenie, że już w nowym samochodzie zaobserwowałem coś podobnego.
Miał ktoś coś podobnego? |
|
|
|
 |
lafarz
Nowy Forumowicz
Auto: Francuski szrot
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Mar 2016 Posty: 2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 18-03-2016, 18:06
|
|
|
Nie z Lancera, ale doświadczenia z wcześniejszych aut powiem, że problem pojawia się z wiekiem. Wyrobienie się zębatki nie jest czymś nowym czy charakterystycznym dla jakiegokolwiek modelu samochodu.
Mam tylko pytanie skoro zauważyłeś w swoim aucie że dopiero się pojawiły luzy... Jaki masz przebieg swojego auta? Jeździsz na krótkich czy jednak dłuższych dystansach - w sumie to pytanie jak często siadasz i wysiada z fotela? Nie pytałbym, gdybym właśnie nie szukał Lancera dla siebie. |
|
|
|
 |
lobuzek
Forumowicz lobuzek

Auto: Honda Accord Tourer 2,0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy Dołączył: 15 Mar 2014 Posty: 576 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: 18-03-2016, 21:54
|
|
|
Problem został rozwiązany przez ASO Tarnów. Po wyjęciu fotela był lekki luz na lewej prowadnicy fotela kierowcy i to było powodem stuków. Trochę trwało nim przyszedł nowy stelaż fotela, ale po wymianie wszystko gra i "nic nie stuka, nic nie puka".
Dodam, że od 28 marca 2014 przejechałem ponad 51 000 km, jeżdżę w trasach (dojazdy do pracy ).
Na oparciu nie było żadnych luzów, tylko poddała się prowadnica. |
|
|
|
 |
|