Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
ASX-problem
Autor Wiadomość
irekmiecz 
Mitsumaniak


Auto: hultaj ix20 był MSS 1.3GLX
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 470
Skąd: Gdynia
Wysłany: 01-04-2011, 09:40   

Nie oszukujmy się, obecnie chyba nikt nie produkuje aut tak by służyły 15-20 lat. Może Rolls-Royce i temu podobne będą coś warte po kilkunastu latach użytkowania. Jeżeli masz w planach użytkować ASXa 3lata to ciesz się jazdą i nigdzie nie zaglądaj a będziesz spał lepiej, nim gwarancja się zakończy wszystko wytrzyma. Potem w serwisie powiedzą ; zapraszamy pana do zapoznania się z aktualną atrakcyjną ofertą nowych aut. Rdza, korozja, utlenianie stali czy jak by tego jeszcze nie nazwać jest jak próchnica zębów czy grzyb na ścianach. Jeżeli jest wszystko w porządku żadne z powyższych nie powinno mieć miejsca. Powierzchni współpracujące z klockami nie zabezpieczymy lecz resztę tak, pytanie tylko ile to musi kosztować a tu zaczynają się rządy księgowych.
 
 
jan1994 
Mitsumaniak
02505/KMM

Auto: ASX 1,6 Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 339
Skąd: Białystok
Wysłany: 01-04-2011, 09:41   

Zareklamować zawsze możesz - pewny nie jestem czy Ci reklamację przyjmą ale jestem pewny, że reklamację możesz złożyć :lol:
 
 
leon 
Nowy Forumowicz

Auto: ASX
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 8
Skąd: żyrardów
Wysłany: 01-04-2011, 17:46   

Witam we wtorek wybieram się do serwisu żeby obejrzeli moją zardzewiałą tarcze przez telefon miły pan powiedział że może to być jakaś wada materiałowa kiedy się jej dokładniej przyjrzałem pod palcem czuć minimalne rowki właśnie w tych rowkach jest rdza jest ich dość dużo i różnej szerokości największy ma jakieś 5 mm zobaczymy co powiedzą pozdrawiam
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 01-04-2011, 19:30   

tonyhc napisał/a:

- to mi rdzewieje, nie tarcza hamulcowa (ta jest okej).

mkm napisał/a:
a akurat spadnie deszcz to tarcze też Ci zardzewieją

tonyhc, tak jak napisałeś – nie wiesz? – pytaj.
Gdybyś normalnie zapytał – napisałbym normalną odpowiedź.
Ten fragment był niepotrzebny i mam nadzieję, że teraz sam to widzisz:
tonyhc napisał/a:
Co to za samochód, 100tys zl i po kilku miesiącach okazuje się, ze taka chała ?

Nie tylko Ty skarżysz się na „rdzę” w nowych autach. Z prostych powodów.
Po pierwsze – bardziej zwraca się na to uwagę
Po drugie – na tle innych „nowych” części, rdzawy nalot faktycznie szpeci.
Gdybyśmy chcieli, aby samochód był wykończony tak, aby nie „rdzewiała” ani jedna śrubka nie kosztowałby 100tys. złotych, a dużo, dużo więcej lub szyby podnosiłoby się nadal korbką.
Chcesz kupić coś co nie rdzewieje (np., śruby) – szukaj na rynku tuningowym.
Inne materiały, inna jakość, inny wygląd, kolory do wyboru. Powinieneś coś wybrać.
Nie chcesz mieć „rdzy” na piastach, tarczach, zaciskach – przy każdej okazji każ wycierać „rdzę” z danego elementu lub kup lakier do zacisków i każ sobie wszystkie elementy pomalować.
Możesz sobie kupić także maskownice śrub, możesz założyć stalowe felgi i dodać do tego szczelny kołpak. W końcu - („czego oczy nie widzą tego sercu nie żal”),
Jak widzisz rozwiązań „problemu”, który sygnalizujesz jest sporo.
Na jakość połączoną z wyglądem za małe pieniądze, zwłaszcza w dobie huśtawki kryzysowej nie ma co liczyć :wink:
 
 
tonyhc 
Mitsumaniak

Auto: ASX 1.8 150KM
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 58
Skąd: Szczecin
Wysłany: 01-04-2011, 19:35   

no byłem dziś w serwisie i jak ze wszystkimi wadami usłyszałem "Mitsubishi tak ma" wiec śruby rdzewieją :) trza smarować jakąś pastą i niby będzie okej. I prosze Was, nie mówcie mi, że nikt nie produkuje dobrych aut na kilkanaście lat, a zwłaszcza Japońskie koncerny. To bez sensu, bo fiatem za 25k można spokojnie przejeździć 10 lat bez problemu. Potem sie rozsypuje całkiem, ale nie ważne. Nie mówcie mi o 3 latach :) Bo na trzy lata to mogłem kupić 3 letni a nie nowy

[ Dodano: 01-04-2011, 19:39 ]
i właśnie o to mi też chodziło, czy jak kupie jakiegoś lexusa, to czy będe miał to samo - dotyczy mkm
_________________
 
 
tomekrvf 
Forumowicz


Auto: EA5W, VTR 1000, HIENA, AR 147
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 48 razy
Dołączył: 17 Maj 2005
Posty: 2309
Skąd: Warszawa
Wysłany: 01-04-2011, 23:38   

tonyhc napisał/a:
czy jak kupie jakiegoś lexusa, to czy będe miał to samo

Tak. Wszelkie masywne elementy obrabiane przez toczenie lub odkuwanie w 99% nie są lakierowane po obróbce mechanicznej. Nie ma to najmniejszego sensu ponieważ powierzchniowa korozja takich elementów jak piasta, półoś, zwrotnica itp nie ma żadnego wpływu na funkcjonalność tychże częsci.
Swego czasu Skoda miała sprawę w sądzie za zardzewiałe zwrotnice w nowej Fabii. Oczywiście klient nic nie wygrał.
Przy odrobinie wyobrazni można sobie pomysleć ile czasu zajęłoby przekorodowanie np. zwrotnicy.
PS W ziemi archeolodzy wciąż odnajdują groty strzał, narzędzia rolnicze z dawnych czasów które po lekkim liftingu mogą działac dalej :D
_________________

 
 
tonyhc 
Mitsumaniak

Auto: ASX 1.8 150KM
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 58
Skąd: Szczecin
Wysłany: 01-04-2011, 23:49   

spoko, juz wszystko wiem. W serwisie powiedzieli, ze mam tak zadbane auto, ze sa zadziwieni. wiec nie szukam wiecej "sztucznych" problemow. Po prostu pierwsze auto, wiec mam mase watpliwosci. Forum powstalo zapewne po to, abym mogl je rozwiac.

[ Dodano: 01-04-2011, 23:55 ]
W sumie mam jeszcze jedna watpliwosc. Po dzisiejszym przegladzie, olej nie jest czysty tak jak na poczatku. Jest ciemny, taki jak byl. Powiedziano mi, ze bedzie ciemny i tak ma byc. Zgadza sie?
_________________
 
 
pkwiat 
Forumowicz

Auto: O II 2.0 DID MY 2008
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 52
Skąd: Siedlce
Wysłany: 02-04-2011, 11:55   

tonyhc napisał/a:
Jest ciemny, taki jak byl. Powiedziano mi, ze bedzie ciemny i tak ma byc. Zgadza sie?


Zgadza się.
Po wlaniu oleju w silnikach diesla robi się on czarny po kilkudziesięciu kilometrach.
 
 
jaca71 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 4696
Skąd: Kraków
Wysłany: 02-04-2011, 12:06   

tonyhc napisał/a:
Powiedziano mi, ze bedzie ciemny i tak ma byc.
Znaczy że to całkiem dobry olej, zbiera sadzę i inne brudy zamiast je zostawiać w silniku :P
_________________
1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...)
 
 
 
tonyhc 
Mitsumaniak

Auto: ASX 1.8 150KM
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 58
Skąd: Szczecin
Wysłany: 02-04-2011, 22:17   

tak wiec, polecam Mobil1 :)
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.