Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Kilka nurtujących pytań proszę o pomoc
Autor Wiadomość
Crosby 
Mitsumaniak


Auto: Był GALANT 2,0 [4G63][E33A]
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 106
Skąd: Katowice-ligota
Wysłany: 23-03-2011, 21:45   Kilka nurtujących pytań proszę o pomoc

jak w temacie mam kilka pytań gdyż znowu grzebałem przy miśku i napotkałem pare dziwnych spraw a mianowicie:
http://img694.imageshack.us/i/23032011155.jpg/ pierwsze foto przedstawia śrube z której sączy sie olej i pytanie czym to i jak uszczelnić żeby juz się nie sączyło

nastepne foto, co to jest i dlaczego też sie z tego sączy olej i jak to naprawić http://img339.imageshack.us/i/23032011157.jpg/

trzecie foto przedstawia tajemniczą puszke obok filtra paliwa nie mogłęm zdjagnozować gdzie biegną od niej przewody to też pytam co to jest i od czego
http://img853.imageshack.us/i/23032011159.jpg/
_________________
三菱ギャラン
 
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24338
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 23-03-2011, 21:53   

foto 2 to czujnik spalania stukowego - nie mam pojecia, dlaczego stamtąd cieknie - nie powinno
a foto 3 to filtr węglowy - jeden przewód idzie do baku, drugi do zaworu purge i potem do przepustnicy (a trzeci jak masz klimę się wykorzystuje) - w filtrze zbierają się opary benzyny z baku

foto 1 - nie wiem
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23642
Skąd: KSSE
Wysłany: 23-03-2011, 22:33   

Crosby napisał/a:
http://img694.imageshack.us/i/23032011155.jpg/ pierwsze foto przedstawia śrube z której sączy sie olej i pytanie czym to i jak uszczelnić żeby juz się nie sączyło
wydaje mi się, że podkładka miedziana wystarczy.
Reszta j.w.
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
josie 
Mitsumaniak
majsterklepka


Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 2517
Skąd: Gdynia
Wysłany: 23-03-2011, 23:48   

Crosby napisał/a:
nastepne foto, co to jest i dlaczego też sie z tego sączy olej i jak to naprawić http://img339.imageshack.us/i/23032011157.jpg/


jak Krzyżak pisał czujnik spalania stukowego. Jesteś pewny że to olej? Czujnik jest zalany taką masą, która po rozgrzaniu robi się lepka. Coś kiedyś czytałem, że komuś ta masa wypłynęła solidnie po przegrzaniu silnika. U Ciebie wygląda OK.
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24338
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 24-03-2011, 06:39   

ja też pamiętam, że tam nie ma dziury do silnika - może w środku jest zaślepka (tzw. kapsel), która puszcza? - bo na 99% nie powinno się tam nic sączyć
ew. - jak piszę Andrzej - roztopił się ten czarny glut, co to czujnik jest nim zalany
 
 
Maretzky85 
Mitsumaniak
Mod Galant E3x


Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 2937
Skąd: warszawa
Wysłany: 24-03-2011, 08:32   

Przede wszystkim może się sączyć spod dekla i zbierać się w miejscach zauważonych.

A jeśli nie to:
1. Wymienić podkładkę miedzianą, albo spróbować dokręcić.
2. Czujnik spalania stukowego proponuje zostawić w spokoju, bo spod niego nic się ni sączy.
4. To jest pochłaniacz oparów paliwa, filtr węglowy :P
_________________
Zawsze mogę się mylić ;)

"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak

-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)

-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki :P )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem

 
 
 
Crosby 
Mitsumaniak


Auto: Był GALANT 2,0 [4G63][E33A]
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 106
Skąd: Katowice-ligota
Wysłany: 24-03-2011, 16:21   

Dzieki wszystkim za rady i podpowiedzi temat pewnie sie nie skończy bo teraz jak zancze grzebać przy misku to bedzie wiecej takich pytań typu co to, a na co.
Co do tego tego czujnika to mozliwe że to jakiś glut zalany nie dotykałem tego jaka ma konsystencje wydawało sie jakby to byl czarny przepalony olej, a co do pochłaniacza oparów czy to sie jakos obsluguje znaczy sie chodzi o wymiane na nowy filtry węglowe po jakims czasie sa zużyte, co do tej sruby postaram sie gdzies kupić taka podkładke miedziana i moze ja wzmocnie uszczelka na temperature, jeszcze raz dzieki pozdrawiam
_________________
三菱ギャラン
 
 
 
Maretzky85 
Mitsumaniak
Mod Galant E3x


Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 2937
Skąd: warszawa
Wysłany: 24-03-2011, 19:44   

Pochłaniacza nie ruszaj, nie ma po co :)
_________________
Zawsze mogę się mylić ;)

"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak

-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)

-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki :P )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem

 
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24338
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 25-03-2011, 07:06   

Crosby napisał/a:
a co do pochłaniacza oparów czy to sie jakos obsluguje

nie :)
 
 
Crosby 
Mitsumaniak


Auto: Był GALANT 2,0 [4G63][E33A]
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 106
Skąd: Katowice-ligota
Wysłany: 03-06-2011, 12:55   

odświeże troche temat bo mojego misia chyba dopada choroba i nie mam pojęcia jaka a mianowicie kiedy jade sobie misikiem i dojeżdzam do skrzyżowania puszczam gaz daje na luz a tu mi obroty spadają tak do 600 a czasem i 450 normalnie mam ustawione tak z 850obr/min i po jakims czasie same wracaja do normalnego stanu czasem słychac taka nie rowna prace silnika jakby falował ostatnio byl robiony alternator czyli wymiana szczotek i cos tam jeszcze bo nie bylo ladowania i z początku myślałem ze obiawy ustąpią ze to moze wina alternatora ale nie nadal sie tak dzieje ze przy hamowaniu spadaja obroty. Co to moze byc czy to wina kompa, mam zamiar dac wymienić kondensatory bo juz jeden sie spalił na amen a i błędów nie wywala zadnych pomocy bo juz mi sił brakuje do tego auta i kasy
_________________
三菱ギャラン
 
 
 
Isajew 
Nowy Forumowicz

Auto: Galant E32A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Cze 2011
Posty: 17
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 03-06-2011, 13:49   

To najczęstsza chyba przypadłość galanta,

czyszczenie przepustnicy i regulacja wolnych obrotów
 
 
Crosby 
Mitsumaniak


Auto: Był GALANT 2,0 [4G63][E33A]
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 106
Skąd: Katowice-ligota
Wysłany: 03-06-2011, 15:32   

myślisz że czyszczenie przepustynicy da poprawe pracy silnika przy tych obiawach co teraz mam
_________________
三菱ギャラン
 
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21954
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 04-06-2011, 20:18   

Crosby napisał/a:
myślisz że czyszczenie przepustynicy da poprawe pracy silnika przy tych obiawach co teraz mam
U mnie dało w EA.
 
 
Crosby 
Mitsumaniak


Auto: Był GALANT 2,0 [4G63][E33A]
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 106
Skąd: Katowice-ligota
Wysłany: 06-06-2011, 16:55   

przepustnica wyczyszczona dokładnie brak poprawy pracy silnika obroty nadal spadaja ponizej ustawionych juz mi brak sił do tego galanta ma ktoś jeszcze jakies pomysły
_________________
三菱ギャラン
 
 
 
mitsu_pl 
Forumowicz


Auto: Subaru Forester
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 1301
Skąd: Grajewo
Wysłany: 06-06-2011, 23:51   

Najprostszym sposobem jest podkręcenie tej śrubki przy przepustnicy, delikatnie ja wkręcasz, przepustnica Ci się otwiera minimalnie i masz wyższe obroty, ustawiasz sobie jakie chcesz i gitara... Podkreślam jednak, że jest to doraźne rozwiązanie, robiłem tak u siebie jak nie miałem czasu zajrzeć co się dzieje..., ale u mnie przeważnie czyszczenie pomagało...
_________________
Subaru Forester SF FL - 2000r.
Subaru Forester SF - 1999r.
Subaru Outback BI - 2005r.
Mitsubishi Galant E88A 2.5 TT
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.