Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

dlamer · Wysłany: 09-05-2007, 18:19 **Lancer IV 1991r. 1800 16v benzyna**

Witam ,

Jestem początkującym kierowcą i przymierzam się do kupna swojego pierwszego samochodu. Upatrzony model to Lancer IV 1991r. 1800 16v benzyna (+elektryka +cent. zamek +wspomaganie). Podstawowe pytanie studenta z małymi dochodami jest takie :

Jakiego spalania przy jakiej jeździe mogę się spodziewać ? Zakorkowany Wrocław ... początkujący kierowca , nie planuję go cisnąć (no może kilka razy

wkońcu to 1.8 16v

). Czy przy spokojnej jeździe mogę się spodziewać czegoś w granicy 8.5-9 /100km ? Oczywiście rozumiem ,że ma na to wpływ i silnik i styl jazdy i korki i wszystko , chodzi mi jednak o jakieś ogólne stwierdzenia w tym temacie.

Pozdrawiam

dm17 · Wysłany: 09-05-2007, 18:26

Myśle ze przy prawidłowo działającym silniku i elektryce podane przez Ciebie spalanie jest całkiem realne :!:

Może jak to miasto poszukaj jakiegos colta- mniejszy,łatwiej zaparkować, zwinniejszy itd :wink:

dlamer · Wysłany: 09-05-2007, 18:33

Kupno Colta to był mój pierwszy pomysł , dokładnie dzisiaj oglądałem tego:

http://moto.allegro.pl/it...ie_wyjazd_.html

Niestety okazał się być mocno sfatygowany ( zniszczone wnętrze , wygięty zawias , nierówna praca silnika po odpaleniu , McPerson przód-lewo - prawie wyrwany , wżery rdzy na progach rozległe i głębokie , koło zapasowe zardzewiałe , szyberdach = zaklejona pleksa ). Pewnie by jeszcze pojeździł ale nie wiadomo czy tydzień czy miesiąc czy rok. Ogólnie bardzo mało jest C50 we Wrocławiu , dlatego zacząłem oglądać Lancery ;-)

dm17 · Wysłany: 09-05-2007, 18:40

Złom

Widać ze jakiś obity po bokach :mrgreen:

Ale w tamtym regionie powinno być tego wiecej :doubt:

Colty są dobre -wczesniej miałem i nie moge złego słowa powiedzieć..........napewno coś znajdziesz :wink:

Krzyzak · Wysłany: 09-05-2007, 20:51

wybrales auto z silnikiem 4G67 DOHC - raczej nie spalisz mniej niz 10-11 litrow
a na dodatek jest to silnik wymagajacy jednych z najwiekszych nakladow finansowych przy serwisowaniu (napinacz hydrauliczny przy rozrzadzie kosztujacy 400-500 zl jako zamiennik to tylko przyklad)
do tego tymi silnikami nie jezdzi sie grzecznie :twisted:

, wiec nie sadze by byl w dobym stanie... sory, rzeczywistosc

dlamer · Wysłany: 09-05-2007, 21:32

Straszne rzeczy opowiadasz ;-)

Ale to dobrze , potrzeba mi kubła zimnej wody bo się za bardzo napaliłem...