Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[pavca]

Ponieważ przymierzam się do zakupu 4x4 i jednym z kandydatów jest Outlander mam takie pytanka:
- jaka jest prędkość autostradowa Outlander-ów z silnikami 2.0 (136 kM) i 2.4 (160 kM) przy której jedzie się miło i w miarę cicho ?
- jakie obroty ma silnik na 5 biegu np. przy 120 km/h ?

Nie będzie to autko którego głównym celem jest częste pokonywanie takich tras i nie chodzi mi o to ile da się wycisnąć, ale o to przy jakiej prędkości jest komfort i ekonomia jazdy Outlander-kiem przy dalszych wypadach

[woojas25]

najbardziej milo sie jedzie turbiakiem tak ze 160 km/h , i z tylu ci beemkowiec od 20 kilometrów na kierunku jedzie , i tu jego zdziwienie , jak dajesz w podłoge i on wymięka:)
najlepsza podrózna autostardowa ok 160
pozamiejska jak warunki dają
nie wiem jak jest w innych , ale biegi nie są za dlugie i przy wyższych predkosciacjh jest stosunkowo glosno , ale znosnie

[nytsug]

2.0 136km przy 140km/h 4 tys. obrotów. W Outku już powyżej 100-120 jest trochę głośno więc jak jedziesz 180 za chwilę to nie bardzo się różnią odczucia w środku:)

[sla]

[staszq2]

[flash]

W wersji 136 KM do 130km/h jest całkiem przyjemnie, 130-150 km/h da się spokojnie wytrzymać, 150 i więcej=zapomnij o komforcie. Ja swoim jechałem najszybciej 195 km/h po niemieckiej autostradzie i raczej tego nie powtórzę
Oczywiście jeśli mówimy o komforcie to istotne są też opony...

[pavca]

Podsumowując tak przy 120 km/h jest w miarę ok i obroty ok 3,5 tys. A jak w silnikach 2,4 ? bo podejrzewam że mają inną skrzynię

[ Dodano: 02-09-2016, 10:54 ]
Hejka, nikt nie ma 2,4 ?

[ Dodano: 02-09-2016, 14:05 ]
Poszperałem trochę w manualu i wychodzi że 2.0 i 2,4 miały tą samą skrzynię i tylko wersja 2.0 Turbo ma inną

[Ambroży]

Ja regularnie podróżuje z prędkościami 140-180 i na komfort nie narzekam, jednak zwykle mam dość głośną muzykę. W górnych zakresach prędkościomierza robi się znacznie mniej ekonomiczny. Silnik 2.0 100KW.

[cienny]

Dla mnie komfort jazdy kończy się przy 140 km/h. 120km/h to prędkość do spokojnej i przyjemnej, bezstresowej jazdy. Wiadomo auto nie jest luksusowe, materiały nie te, ale z drugiej strony dla mojego komfortu bardzo ważne są konkretne czynniki. Po pierwsze komfort akustyczny. Opony, szumy powietrza, praca silnika i zawieszenia oraz skrzypienie plastików to to co najbardziej słychać i w Outlanderze I do wartości 120 na prędkościomierzu żaden z tych czynników nie daje się we znaki. Po drugie komfort resorowania. Outlander nie jest kanapą. Nie jest twardy ale raczej sztywny. Nie męczy i daje pewność kontroli nad sytuacją. To lubię. Po trzecie komfort prowadzenia. Wielowahaczowe zawieszenie w połączeniu ze stałym napędem na cztery koła daje poczucie bezpieczństwa w każdych warunkach. Oczywiście trzeba brać poprawkę na wysoko położony środek ciężkości, masę, jakość hamulców i opon. Ale i tak w wersji 2.0 136KM silnik nie jest w stanie wykorzystać zapasów przyczepności. Generalnie duży spokój i żadnych nieprzewidzianych reakcji. Po czwarte komfort psychiczny. Auto jest bezawaryjne, zwłaszcza jeśli zadbane, nie zaskakuje i budzi zaufanie.

Ładna notka reklamowa mi wyszła?

[flash]

[Fragu]

Podepnę się pod ten temat z nieco innym pytaniem.
Jak wygląda sprawa w Outku z wyciszeniem pracy zawieszenia? Oczywiście zakładając, że jest sprawne.

[Paput]

Outlander I ma twarde zwieszenie, najtwardsze auto jakie miałem, liczyłem na większy komfort resorowania w tego typu aucie ale się zawiodłem

[Bzyk_R1]

Przejedź sie turbiakiem ten to dopiero sztywniak.
Fragu w najbliższym czasie wrzucam poliuretany ale raczej nie poprawi to komfortu na razie tylko w zawieszenie mostu bo więcej to już podejrzewam że plomby wypadną z zębów.

[Fragu]

Twardy nie twardy - a czy głośny w wybieraniu nierówności?

[Paput]